Lista gwarantowanych minimalnych portfeli i premii na UFC 298 ujawnia, że były mistrz prawdopodobnie zarobi mniej niż Mackenzie Dern, jeśli obaj przegrają
Niedawno opublikowane dane dotyczące wynagrodzeń pokazują, że wielokrotnie odznaczana była mistrzyni UFC zarobi mniej pieniędzy niż Mackenzie Dern, kobiet w wadze słomkowej, jeśli obie przegrają na nadchodzącej gali UFC 298.
Dziś wcześniej dziennikarz sportowy Manouk Akopyan w mediach społecznościowych zamieścił informację o gwarantowanych minimalnych kwotach za walkę i premiach dla zawodników, którzy w ten weekend staną na nogi. Z raportu wynika, że portfel Henry’ego Cejudo na galę wynosi 150 000 dolarów, a Dern za swoją walkę zarobi co najmniej 200 000 dolarów.
To zaskakujące odkrycie, ponieważ „Triple C” jest jednym z najwybitniejszych sportowców w składzie organizacji, mającym na swoim koncie chwałę mistrza dwóch dywizji w organizacji i złoto olimpijskie w zapasach w 2008 roku.
Cejudo zarobi jednak 300 000 dolarów, jeśli pokona Meraba Dvalishvili , co przewyższy całkowitą wypłatę Dern w wysokości 300 000 dolarów, którą zabierze do domu, jeśli zatriumfuje nad Amandą Lemos.
Z postu wynika, że headliner gali Alexander Volkanovski za walkę z Ilią Topurią zgarnie co najmniej 750 000 dolarów, a „El Matador” zgarnie 350 000 dolarów.
Ich łączne wypłaty mogą być znacznie wyższe po uwzględnieniu punktów pay-per-view.
UFC 298 odbędzie się dziś wieczorem w Honda Center w Anaheim w Kalifornii. Fani walk w USA mogą oglądać transmisję pay-per-view w ESPN +, a fani w Wielkiej Brytanii mogą oglądać ją w TNT Sports Box Office. Wydarzenie będzie można także transmitować na całym świecie w ramach UFC Fight Pass.
Wysoka stawka dla Henry’ego Cejudo na UFC 298
Henry Cejudo postawił sobie wzniosłe cele i wszystko zależy od tego, jak zakończy się UFC 298 . „Triple C” ma nadzieję na walkę o tytuł wagi koguciej po zwycięstwie w ten weekend, a następnie planuje spróbować sił w walce o pas do 145 funtów.
Mówiąc o swoich przyszłych celach podczas interakcji z mediami przed UFC 298, Cejudo powiedział:
„Celem jest nadal 145 funtów. Obroniłem już swoją wagę 135 funtów. Tak, przegrałem ostatnią walkę przez niejednogłośną decyzję, ale nie waham się przed celem, jakim jest awans. Po prostu mam ochotę wygrać z Merabem, a potem wyłonić zwycięzcę z [Marlona] „Chito” [Very] i Seana [O’Malleya], a potem chcę Volka [Alexandera Volkanovskiego] lub kogokolwiek innego, kto ma ten pas w wadze 145 funtów. ”
Co więcej, 37-latek podwoił swoją skuteczność, dając do zrozumienia, że odwiesi rękawiczki, jeśli w sobotę nie wróci do kolumny zwycięstw:
„Na domiar wszystkiego, to wszystko albo nic. Siedziałem z zespołem i pomyślałem: „Hej, chłopaki, albo złoto, albo porażka”. Albo wygram wszystko, albo w ogóle mnie nie będzie i odpadam, mam dość.
Poniżej znajdziesz komentarze Henry’ego Cejudo:
Dodaj komentarz