Dużo mówimy o zmianach gniazd, pojawieniu się DDR5, ale zmiany, które wpływają na nasze zasilacze, wcale nie są anegdotyczne. Nowy standard ATX 3.0 bardzo się zmieni. Gniazda PCIe Gen 5.0 (12VHPWR), które będą zasilać następną generację procesorów graficznych, są tylko widoczną częścią tych zmian.
Nasze zasilacze przejdą gruntowny remont wraz z przejściem na ATX 3.0
Od prawie 20 lat standard zasilaczy PC niewiele się zmienił. Pojawienie się standardu ATX 3.0 to pierwsza prawdziwa aktualizacja od 2003 roku. Jest prawie pewne, że twoje lodówki, samochody, a nawet rowery zmieniły się w ostatnich latach bardziej niż zasilanie twojego komputera.
PCWorld przeprowadził wywiad ze specjalistą ds. platform Intela, Stephenem Eastmanem. Wraca do jednej z przyczyn problemów z zasilaniem, z którymi będzie musiał sobie poradzić standard ATX 3.0: skoków napięcia. Problem jest szczególnie widoczny w przypadku kart graficznych. Szacuje się, że karta graficzna jest w stanie trzykrotnie przekroczyć swoją maksymalną moc. Mówiąc prosto i konkretnie, oznacza to, że jeśli twoja karta TGP ma 400 watów, to ta ostatnia może generować szczyty napięcia do 1200 watów! Nie ma się czym martwić, biorąc pod uwagę, że następna generacja Nvidii będzie wymagała do 600 W mocy, co wskazuje na szczyty do 1800 W.
GPU na PCIe Gen 5.0: inne złącze… Ale nie tylko
Te skoki mocy już istnieją na obecnych komputerach i zwykle nie są zauważalne, ponieważ trwają kilka tysięcznych sekundy. Jednak wraz ze wzrostem TSH te szczyty mocy w coraz większym stopniu prowadzą do awarii i awarii.
Oznacza to zatem poważne zmiany w konstrukcji zasilacza, które wykraczają poza samą wymianę złącza. A to poważny temat, bo pojawia się problem „przejściówek”, które można by dołożyć do obecnych zasilaczy (ATX 2.0). Do nowego złącza 12VHPWR dołączone jest mniejsze złącze, które przenosi dodatkową sygnalizację, dzięki której karta graficzna wie, ile mocy jest dostępne z zasilacza.
Dzięki ATX 3.0 te skoki napięcia będą kontrolowane, tak aby producenci GPU w końcu mieli ograniczenia. Producent płyt teraz wie, że może zwiększyć maksymalną moc zasilacza do 200% przez 100 mikrosekund lub do 120% maksymalnej mocy zasilacza przez 100 milisekund. W ten sposób udało nam się znacznie poprawić niezawodność i stabilność komputera. Rzeczywiście otwieramy drzwi do modulacji mocy dostępnej zgodnie z „dialogiem” z kartą graficzną (i prawdopodobnie z resztą komputera).
Tym samym zdałeś sobie sprawę, że przejście na standard ATX 3.0 jest nieuniknione… I tu znowu doprowadzi to do wzrostu cen.
Podsumowując, oto kilka słów zaczerpniętych z rozmowy z Intelem na PC World:
Aby wygładzić te niezwykle krótkie skoki mocy, zasilacz musi być zaprojektowany z wystarczającą ilością dodatkowych kondensatorów, aby zapobiec spadkowi mocy systemu i potencjalnemu zawieszeniu komputera. Intel szacuje, że 300W GPU w prawidłowo zaprojektowanym ATX 3.0 może być obsługiwany przez 750W zasilacz z 300W dla procesora i dodatkowymi 150W dla reszty sprzętu w pudełku.
Jeśli próbujesz dostosować istniejący zasilacz ATX 2.X do obsługi tego samego procesora graficznego o mocy 300 W, możesz potrzebować zasilacza o mocy 1100 W do obsługi GPU, procesora i uwzględniania skoków mocy, mówi Intel. Prawdopodobnie będzie to zależeć od starego projektu zasilacza, a także od tego, jak często ten procesor graficzny będzie wytwarzał potężne skoki.
Dodaj komentarz