„Muszę być ze sobą szczery”: Steph Curry przerywa milczenie na temat „przeciętnych” komentarzy Warriors w trudnym sezonie

„Muszę być ze sobą szczery”: Steph Curry przerywa milczenie na temat „przeciętnych” komentarzy Warriors w trudnym sezonie

Przez ponad miesiąc Steph Curry i Golden State Warriors tracili 12. miejsce w rankingach Konferencji Zachodniej. Udało im się przegrupować od 24 stycznia, utrzymując w tym okresie bilans 9-4 i wspinając się na 10. miejsce w rankingach. Pomimo niedawnego wzrostu, nadal mają jedną grę przewagi. 500 z wynikiem 27-26 zwycięstw i porażek.

Rekord Dubs mógł być nieco lepszy, ale 14 lutego przegrali z LA Clippers 130-125 , mimo że w czwartej kwarcie utrzymywali 12-punktową przewagę. Co bardziej niepokojące, przegrali z drużyną, która grała bez Kawhiego Leonarda, najniebezpieczniejszego dwustronnego gracza w Los Angeles.

Po frustrującej porażce Steph Curry w wywiadzie po meczu nazwał swój zespół „bardzo przeciętnym”. Według niego Warriors nigdzie nie odejdą, jeśli nie będą mogli przyspieszyć. Miał nadzieję, że po przerwie w All-Star uda im się poczynić postępy.

Przed meczem All-Star dwukrotny MVP został poproszony o wyjaśnienie swoich „przeciętnych” komentarzy na temat Warriors. Oto jego odpowiedź na pytanie:

„Nasz rekord to jeden mecz wyżej. 500 i jesteś tym, czym mówią twoje dane. Dopóki naprawdę nie pokonamy garbu i nie nabierzemy prawdziwego impetu, aby choć trochę podnieść się w rankingach, wiem, że jesteśmy do tego zdolni, czasami trzeba być ze sobą szczerym, że to, gdzie jesteśmy, nie jest wystarczająco dobre, nawet jeśli jest lepsze niż gdzie byliśmy miesiąc temu.”

Golden State Warriors walczyli przez prawie cały sezon. Były momenty, w których przypominali fanom lata świetności, ale w większości przypadków ocena Curry’ego była trafna. Steve Kerr musiał zmieniać skład, aby wydobyć z zawodników jak najwięcej.

Wcześniej kombinacja Jonathana Kumingi i Andrew Wigginsa była katastrofą. Kerr w końcu trzymał się tego, a dywidendy dopiero zaczynają się spłacać. Powrót Draymonda Greena po zawieszeniu zapewnił Dubsowi dużą poprawę dzięki jego grze, obronie i umiejętności łączenia Kumingi i Wigginsa.

Przez cały ten czas Steph Curry był najbardziej konsekwentnym i niezawodnym zawodnikiem Golden State Warriors. Dubs potrzebowali wszystkiego, co mogli od niego uzyskać, aby utrzymać się na powierzchni. Będą potrzebować więcej od wszystkich, aby walczyć o miejsce w play-offach.

Steph Curry musi utrzymać swoją elitarną formę, aby przeciągnąć Warriors do play-offów

Golden State Warriors pod wodzą Stepha Curry’ego rozpoczęli przerwę w rozgrywkach All-Star NBA z bilansem 27-26 i zajęli 10. miejsce w NBA. Jeśli nie uda im się utrzymać niedawnego wzrostu formy, Utah Jazz (26-30) i Houston Rockets (24-30) będą w stanie ich dogonić.

Jeśli uda im się dostać do turnieju wstępnego, będą musieli być jeszcze lepsi. Dallas Mavericks (7.), Sacramento Kings (8.) i LA Lakers (9.) mogą dołączyć do nich w turnieju przed play-offami. Zdobycie ósmego i ostatniego miejsca po sezonie będzie prawdziwą wojną, biorąc pod uwagę przeciwników, z którymi będą musieli się zmierzyć.

Steph Curry musi grać na poziomie MVP i uzyskać wystarczające wsparcie od obsady drugoplanowej, aby awansować z „przeciętnej” drużyny do elitarnej drużyny play-offowej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *