Goldberg stoczy pojedynek na emeryturze z 36-letnią gwiazdą WWE na WrestleManii 40? Odkrywanie potencjalnej niespodzianki
The Myth, Goldberg , to jeden z najwybitniejszych zawodowych zapaśników wszechczasów. Ikona rozrywki sportowej, były dwukrotny mistrz WWE Universal, swój ostatni mecz stoczył wiele lat temu, kiedy zmierzył się z The Undertaker na gali Crown Jewel. To było raczej rozczarowujące starcie, na które w rzeczywistości nie miał ochoty.
Zmusiła go jednak obietnica meczu na emeryturze po walce na gali w Arabii Saudyjskiej. Dokończył swój koniec, ale nigdy nie otrzymał oferowanej mu nagrody. Cóż, wszystko może się zmienić na WrestleManii 40 , ponieważ WWE mogłoby sprawić niespodziankę i zmusić go do wycofania się przeciwko 36-letniej supergwiazdie.
Tak się składa, że wykonawcą, o którym mowa, jest najdłużej panujący mistrz międzykontynentalny, Gunther . Ring General jest jedną z najlepszych rzeczy, jakie WWE ma do zaoferowania i jest tylko o krok od zostania pretendentem do mistrzostwa świata. Mając to na uwadze, Goldberg może być tym, który da mu impuls i pomoże w jego skoku do supergwiazdy.
Ale dlaczego Goldberg? Dlaczego nie ktoś inny? Cóż, pierwotny pomysł, według kilku raportów i teorii, zakładał, że Gunther zmierzy się z Wcieleniem Bestii i Brockiem Lesnarem w The Show of Shows. Jednak ze względu na okoliczności, które go teraz otaczają, Lesnar wypada z gry, a Gunther nie ma przeciwnika. Dlaczego więc nie upiec dwóch ptaków na jednym ogniu? Daj Hall of Fame mecz na emeryturę, którego tak bardzo pragnie, a jednocześnie poproś Gunthera o pokonanie tej samej legendy, której Lesnar kiedyś się obawiał.
To prawda, taka decyzja ze strony WWE, zwłaszcza gdy Triple H ma teraz kontrolę, byłaby raczej przypadkowa. Ale na papierze ma to mnóstwo sensu. Firma poszukuje wielkiej supergwiazdy, która zmierzyłaby się z Guntherem na WrestleManii. Dlaczego więc nie miałaby to być jedna z najbardziej dominujących supergwiazd w historii pro wrestlingu?
Legenda pro wrestlingu Bret Hart ostro zaatakował Goldberga
Goldberg może być ikoną pro wrestlingu, ale nie każdy jest jego fanem. Znany ze swojego zuchwałego i agresywnego stylu na ringu, ilekroć ktoś przyjął cios z Hall of Famer, wyglądało to tak, jakby zabolało i najczęściej tak było. Jest to coś, z czym miało problem kilka osób, w tym legenda pro wrestlingu, Bret Hart.
Hitman w wywiadzie dla Fox Sports Australia wycelował w swoją koleżankę-legendę . Podkreślił, że zapasy nie powinny boleć i że zawodowi zapaśnicy nie powinni wracać do domu z guzami, podbitymi oczami i wybitymi zębami. Właściwie opisał zapasy, które wyrządzają takie szkody, jak „zapasy Billa Goldberga”.
Dość ostra krytyka ze strony Harta, ale ma on pełne prawo być krytyczny. W końcu miał sporo siniaków i skaleczeń, gdy mocował się z Billem.
Czy jesteś fanem „zapasów Billa Goldberga”? Podziel się z nami swoimi przemyśleniami w sekcji komentarzy poniżej.
Dodaj komentarz