„Daj mi trochę Jelly Ranchers” – Jon Jones odpowiada fanowi pytającemu „Bonesa” o „uchylanie się” od potencjalnej walki z Tomem Aspinallem

„Daj mi trochę Jelly Ranchers” – Jon Jones odpowiada fanowi pytającemu „Bonesa” o „uchylanie się” od potencjalnej walki z Tomem Aspinallem

Mistrz wagi ciężkiej UFC Jon Jones udzielił niedawno przezabawnej odpowiedzi fanowi walk, który oskarża go o uchylanie się od walki z tymczasowym mistrzem Tomem Aspinallem.

Wielu postrzega Aspinalla jako kryptonit mistrza, a dziś wcześniej użytkownik @Dan__220 skontaktował się z X (dawniej Twitterem) i spekulował na temat niechęci „Bonesa” do podjęcia walki, mówiąc:

„Kiedy przestaniesz unikać Toma?”

Jones szybko odpowiedział, twierdząc, że będzie otwarty na walkę, gdy tylko jego kontuzja się zagoi. Powiedział:

„Pozwól mi się wyleczyć i daj mi trochę Jelly Ranchers”.

Od czasu zdobycia złota w wadze ciężkiej dzięki zwycięstwu przez poddanie w pierwszej rundzie z Ciryl Gane na UFC 285, „Bones” jeszcze nie wrócił do klatki. Choć miał zmierzyć się ze Stipe Miocicem na UFC 295, kontuzja barku odniesiona podczas treningu zmusiła 36-latka do przerwy.

Jego bilans pro-MMA to 27-1 i jedna walka bez walki. Zanim awansował, rządził dywizją półciężką przez wiele lat.

Dzięki zwycięstwom nad prawdziwymi legendami, takimi jak Mauricio „Shogun” Rua, Daniel Cormier i Alexander Gustafsson, Jones jest powszechnie uważany za jednego z największych mieszani artyści sztuk walki wszechczasów.

Obejrzyj najważniejsze momenty Jona Jonesa poniżej:

Tymczasem Tom Aspinall w ostatnich miesiącach poczynił znaczne postępy w swojej karierze. Na UFC 295 Anglik został trzecim brytyjskim mistrzem UFC w historii, pokonując Siergieja Pawłowicza w pierwszej rundzie i zdobywając tymczasowy tytuł.

Oprócz jedynej porażki z Curtisem Blaydesem, 30-latek ma doskonałe wyniki w UFC, na swoim koncie zwycięstwa z takimi zawodnikami jak Sergey Spivak i Alexander Volkov.

Jon Jones odrzuca powrót na UFC 300

Wraz ze zbliżającym się wielkimi krokami wyczekiwaną galą UFC 300 Jon Jones ujawnił, że nie będzie rywalizował w historycznej gali pay-per-view.

Odpowiadając na pytanie fanów w X, Jones stwierdził, że chociaż promocja zapewniła mu miejsce w wydarzeniu, nie będzie gotowy na powrót do aktywnych zawodów do kwietnia. Powiedział:

„Właściwie zostałem wezwany i zaproponowano mi walkę na gali. Chłopaki powiedzieli, że chcą po prostu dać mi opcję. Oboje wiedzieliśmy, że nie będę gotowy. Moje relacje z UFC są teraz lepsze niż kiedykolwiek.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *