Gillian Robertson pobiła rekord UFC, wyprzedzając Amandę Nunes i dominując nad Polyaną Vianą na UFC 297
Gillian Robertson, kategoria słomkowa UFC, rozpoczęła klinicznie swój rok zwycięstwem nad brazylijską pretendentką Polyaną Vianą na UFC 297.
Robertson i Viana zmierzyli się na wstępnej karcie otwarcia roku w systemie pay-per-view. Obie zawodniczki są doświadczonymi grapplerami, ale Robertson od samego początku znała przeciwnika. Zadała swoje pierwsze obalenie w pierwszej rundzie i kontrolowała Vianę, dopóki nie rozłączył ich dzwonek. Jej czas kontroli obejmował próbę poddania się za ramię.
Druga runda była krótkotrwała, ponieważ Robertson bez wysiłku powalił Vianę i uderzał ją uderzeniami, dopóki nie wkroczył sędzia Kevin Macdonald.
Zwycięstwo Robertson oznaczało dla niej dziewiąte miejsce w oktagonie od jej debiutu w grudniu 2017 r. Dzięki temu zajęła drugie miejsce na liście wszechczasów pod względem większości miejsc w historii UFC kobiet, tuż za legendarną mistrzynią dwóch dywizji Amanda Nunes’ 10 mety. Robertson dzieli swoje miejsce z byłą mistrzynią wagi słomkowej Jessicą Andrade.
„Gillian Robertson zajmuje drugie miejsce pod względem większości zakończeń (9) w historii UFC kobiet”
Sprawdź poniższy wpis:
Sean Strickland dzieli się przezabawną historią o chłopaku Gillian Robertson
Mistrz wagi średniej UFC Sean Strickland niedawno opowiedział swoje doświadczenia z chłopakiem Gillian Robertson z Navy SEAL.
W rozmowie z Chrisem Curtisem Strickland opisał ciche zachowanie chłopaka Robertsona i to, jak Strickland obrał mu za cel tylko po to, by dowiedzieć się o jego imponującym Navy SEAL tło.
Strickland porównał go także do postaci z serii Marvela „The Punisher” i wspomniał, że jest to łatwy sport. Powiedział:
„To dość zabawne, że ona [Robertson] ma naprawdę solidnego chłopaka, wiesz? Był jak zły** Navy SEAL… Więc spotykasz go, jest na siłowni, jest cichy i widać, że jest z nim coś cholernie nie tak. Nie wiedziałem, że jest takim złym** facetem z Navy SEAL, po prostu wiedziałem, że coś jest z nim nie tak. Więc zaczynam go czepiać… Ma taką atmosferę… Naśmiewałem się z niego, był świetnym sportowcem. Szanuję to. Gillian, tym ciosem przekraczasz swoją kategorię wagową. Ale dobra robota.
Poniżej możecie zobaczyć Gillian Robertson ze swoim chłopakiem:
Sprawdź komentarze Seana Stricklanda poniżej (3:48):
Dodaj komentarz