Gilbert Arenas określa Mavs mianem „jednej supergwiazdy”, twierdzi, że potencjał Luki Doncicia w roli „MJ” przyćmiewa „niezbyt dobrą” ławkę rezerwowych

Gilbert Arenas określa Mavs mianem „jednej supergwiazdy”, twierdzi, że potencjał Luki Doncicia w roli „MJ” przyćmiewa „niezbyt dobrą” ławkę rezerwowych

Prowadzeni przez jedną z czołowych młodych gwiazd ligi, Lukę Doncicia, Dallas Mavericks chcą rywalizować w Konferencji Zachodniej. To powiedziawszy, Gilbert Arenas przytoczył główne wady składu, porównując obrońcę All-Star do legendy NBA.

Podczas ostatniego odcinka podcastu „Nightcap” Gilbert Arenas i Shannon Sharpe poruszyli dotkliwą porażkę Mavericks z Liverpoolem Cleveland Cavaliers. Luka Doncic rzucił 39 punktów, siedem zbiórek i sześć asyst, ale to nie wystarczyło, aby jego zespół wygrał.

Omawiając grę, Arneas zwrócił uwagę na niewielką głębokość Dallas. Porównał skład ich składu do chwili, gdy Michael Jordan po raz pierwszy wszedł do NBA. Chociaż Doncic jest wystarczająco dobry, aby uczynić z nich pretendenta, nie mają wokół siebie wystarczającego talentu, aby naprawdę konkurować.

„Dallas ma tylko jedną supergwiazdę. Przypomina mi to Michaela Jordana, kiedy przyszedł do ligi” – powiedział Arenas. „Luka jest taki dobry, kiedy uważamy, że to nie ma znaczenia, ponieważ oni są pretendentem. Cóż, jest dobry. Nie są dobre”

„Twój trzeci najlepszy zawodnik, który jest teraz twoim drugim najlepszym zawodnikiem, schodzi z ławki. Dzięki niemu dowiesz się, gdzie znajduje się zespół. Po prostu nie miał sobie równych. To był tylko on kontra piątka Clevelanda.

Czy Dallas Mavericks mają wystarczająco dużo talentu wokół Luki Doncicia, aby rywalizować w Konferencji Zachodniej?

Przez pierwszą trzecią część sezonu Dallas Mavericks zajmują szóste miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej z bilansem 18-13. Patrząc na niektóre zespoły przed nimi, ocena Gilberta Arenasa na temat ich ławki rezerwowych jest dość trafna.

Warto dodać, że Mavericks borykają się z kontuzjami kluczowych zawodników. Kyrie Irving był wyłączony z gry, odkąd upadł na niego Dwight Powell, a Maxi Kleber zagrał tylko w pięciu meczach. Przy pełnej sile Mavericks będą szukać głębiej niż obecnie.

Niezależnie od kontuzji, pozycja Mavericks za Luką Doncićiem jest niewielka w porównaniu z innymi czołowymi drużynami na Zachodzie. Polegają na młodych zawodnikach, takich jak Josh Green i Dereck Lively, którzy dają solidne minuty, a także na takich zawodnikach jak Dante Exum, który od lat jest poza ligą.

Doncić to wyjątkowy zawodnik, który potrafi ukryć pewne słabe punkty. To powiedziawszy, głębia Dallas może okazać się problemem w starciu z czołowymi drużynami, takimi jak Denver Nuggets, Sacramento Kings i OKC Thunder. Jeśli obsada drugoplanowa nie będzie w stanie zwiększyć swojej siły, może to skutkować ponownym odejściem młodej supergwiazdy przed sezonem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *