„Zapakuj wszystko i wyjdź w wielkim stylu” – Liam Harrison już przygotowuje się do tego ostatniego meczu, który zakończy jego znakomitą karierę
Świat sportu zawodowego jest zdecydowanie ekscytujący, zwłaszcza jeśli dany sportowiec okazuje się jedną z kolejnych przełomowych gwiazd.
Jednak oczywiste jest również, że ci, którzy są w branży od dłuższego czasu, odczują skutki największego przeciwnika w historii ludzkości – Ojca Czasu.
W przypadku gwiazdy Muay Thai ONE Championship, Liama Harrisona, widział on już wszystko i zrobił to wszystko w sportach walki i wie, że Father Time depcze mu po piętach po oszałamiającej karierze, która rozpoczęła się w Anglii w 1999 roku.
Mający 38 lat Harrison jest nadal postrzegany jako główna siła na scenie Muay Thai, ponieważ obecnie zajmuje 4. miejsce w rankingu Muay Thai wagi koguciej ONE i nadal jest tak silny jak zawsze.
Harrison podzielił się na swoim koncie na Instagramie, że jego kolano jest w najlepszej formie od prawie czterech lat i że po raz pierwszy w tym samym czasie „pozbawił się bólu”.
Co może być dalej w życiu Liama Harrisona?
Fani mieli nadzieję, że będzie jednym z kolejnych pretendentów do tytułu Jonathana Haggerty’ego w walce o mistrzostwo świata w muay thai w wadze koguciej ONE lub w kickboxingu, chociaż sam Harrison odrzucił takie myśli.< /span>
Ale gdyby był młodszy i w doskonałej formie, Harrison uważa, że przebiłby się Haggerty z łatwością.
Ponieważ czuje się najlepiej i zbliża się do emerytury, nie byłoby zaskoczeniem, że Harrison rzuciłby wyzwanie garstce elitarnych talentów w nadziei, że wyjdzie na szczyt.
Dodaj komentarz