George Russell i Oscar Piastri należą do talentów F1 pominiętych przez Red Bulla, stwierdza Helmut Marko 

George Russell i Oscar Piastri należą do talentów F1 pominiętych przez Red Bulla, stwierdza Helmut Marko 

Doradca Red Bulla, Helmut Marko, opowiedział o tym, jak jego zespół przegapił okazję, by wprowadzić George’a Russella i Oscara Piastri do ich programu juniorów.

Red Bull był jednym z wiodących zespołów, jeśli chodzi o programy dla juniorów, z kilkoma talentami F1, takimi jak Max Verstappen, Daniel Ricciardo, Carlos Sainz i Pierre Gasly. Jednak austriacko-brytyjski zespół nie był w stanie przyjąć wszystkich początkujących aspirantów F1.

W rozmowie z GPBlog dr Marko początkowo wyjaśnił, jak Red Bullowi łatwo było rekrutować młodszych kierowców, ponieważ byli jednym z niewielu zespołów, które miały program dla juniorów. Powiedział:

„Na początku było łatwo, ponieważ byliśmy jedyni. Teraz prawie każdy ma juniora lub akademię, czy jak to się nazywa. I na przykład odciągają naszych pracowników od F1 za śmieszne pieniądze. Szkoda talentu. Więc jest trudniej, ale mamy reputację. Sprowadziliśmy wielu kierowców do Formuły 1.

Marko wspomniał także o George’u Russellu i Oscarze Piastri , którzy przybyli do F1 odpowiednio z programów juniorskich Mercedesa i Alpine. Stwierdził, że Red Bull Junior Academy po prostu nie może przyjąć każdego kierowcy, ponieważ potrzebują oni określonego typu osobowości, pasującego do ich marki. Marko dodał:

„Russell jest tego przykładem. Jest w Mercedesie. Znajduje dobrego. Piastriego. Nie możemy zabrać wszystkich. To też nie jest naszym celem. Musisz pasować zarówno pod względem osobowości, jak i charakteru. Muszą mieć swój język. I jak mówię, tak długo, jak potrafią posługiwać się widelcem i nożem we właściwy sposób, wszystko jest w porządku”.

George Russell jeździł dla Williamsa przez dłuższy czas, zanim miał okazję jeździć dla Mercedesa. Z drugiej strony Oscar Piastri przeszedł całą drogę do czołowej serii jednomiejscowych samochodów z programem juniorów Alpine, zanim wskoczył na statek i wszedł do F1 z McLarenem .

George Russell był zaskoczony nagłym wzrostem wydajności McLarena

George Russell wyraził zdziwienie nagłym powrotem McLarena na szczyt stawki. Chociaż przyznaje, że zespół tego kalibru powinien być na szczycie tabeli, był zaskoczony, widząc, jak bardzo poprawili się w ciągu zaledwie kilku wyścigów.

Po GP Wielkiej Brytanii ESPN zacytował go, mówiąc:

— Nie widzę powodu, dla którego nie mieliby się tam teraz znajdować. Przybyliśmy z Red Bull Ring, który jest zupełnie innym torem niż Silverstone. I w obu przypadkach byli o mały krok przed nami”.

On dodał:

„Więc nie wiem, jak to się stało, że osiągnęli tak wysoką wydajność. To było dość zaskakujące. Nie skupiamy się zbytnio na naszych rywalach. Musimy tylko skupić się na sobie.”

Chociaż Mercedes rzucił wszystko na McLarena, pomarańczowemu brytyjskiemu zespołowi udało się wyprzedzić. Lando Norris zajął drugie miejsce, wyprzedzając Lewisa Hamiltona, podczas gdy Oscar Piastri zapewnił sobie czwarte miejsce, wyprzedzając George’a Russella .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *