Rasowe komentarze Fuzzy’ego Zoellera pod adresem Tigera Woodsa w 1997 roku w Augusta
Fuzzy Zoeller był znany jako niezły golfista w swoim czasie. Jednak jego komentarze pod adresem Tigera Woodsa sprawiły, że wpadł w niezły ubaw.
Zoeller miał niezły rekord w PGA Tour, w tym 10 zwycięstw, z których dwa były głównymi zwycięstwami. W swojej karierze zarobił ponad 5 milionów dolarów w czasie, gdy pule turniejowe nie były zbyt duże.
Jednak jego komentarze pod adresem Tigera Woodsa zawsze będą plamą na jego karierze. W 1997 roku młody Tiger Woods wdarł się szturmem na turniej Augusta Masters. Został pierwszym golfistą innym niż biały, który wygrał duży turniej, co stanowi ogromny krok w kierunku integracji w świecie golfa.
Będąc poprzednim zwycięzcą Masters , Zoeller mógł grać w Masters tak długo, jak chciał. Grał w Masters 1997, a nawet awansował, ale, podobnie jak cała stawka, nie mógł się równać z Tigerem Woodsem . Uwagi Fuzzy’ego Zoellera na temat wygranej Tigera Woodsa nie były imponujące.
„Całkiem dobrze sobie radzi, robi wrażenie. Ten mały chłopiec dobrze jeździ i dobrze stawia. Robi wszystko, by wygrać. Więc wiecie, co robicie, kiedy on tu wchodzi? Klepiesz go po plecach, gratulujesz, cieszysz się tym i mówisz, żeby w przyszłym roku nie podawał smażonego kurczaka. Rozumiem. Albo kapusta włoska, czy cokolwiek, do diabła, podają – powiedział Zoeller.
Rasistowskie uwagi Fuzzy’ego Zoellera przeciwko Tigerowi Woodsowi po zwycięstwie Masters w 1997 roku: opad
Nie trzeba dodawać, że Zoeller spotkał się z masową reakcją na swój komentarz. Chociaż twierdził, że to żart, jego sponsorzy, Kmart i Dunlop, natychmiast go porzucili. Wkrótce jego publiczne przeprosiny pojawiły się także w New York Times.
„Moje komentarze nie miały być rasistowskie i przepraszam za to, że zostały źle zinterpretowane w ten sposób. Jestem w trasie od 23 lat i każdy, kto mnie zna, wie, że jestem żartownisiem” – powiedział Zoeller.
Szkoda, że coś, co powiedziałem żartem, zamieniło się w coś, czym nie jest, ale nie miałem nic na myśli i przepraszam, jeśli kogoś uraziłem. Jeśli Tiger jest tym urażony, ja też go przepraszam” – dodał.
Miesiąc później Woods i Zoeller spotkali się na obiedzie. Wydawało się, że sprawa została rozwiązana między nimi obojgiem, ponieważ odeszli od sytuacji. Mówiąc o tym, Woods powiedział:
„Fuzzy i ja odbyliśmy miłą rozmowę podczas lunchu. Dowiedziałem się czegoś, co chciałem wiedzieć i to koniec. Mam nadzieję, że zagramy dobry turniej. Z biegiem czasu zobaczymy, że będzie to incydent, który poprawi sytuację golfa”.
Dodaj komentarz