Freddy P komentuje aresztowanie Diddy’ego, twierdzi, że zachowywał się niegrzecznie i mówi o związku Fonzworth

Freddy P komentuje aresztowanie Diddy’ego, twierdzi, że zachowywał się niegrzecznie i mówi o związku Fonzworth

Freddy P, były członek Da Band, usiadł do wywiadu dla The Art of Dialogue 20 września 2024 r. po niedawnym aresztowaniu Seana „Diddy’ego” Combsa. Podczas dyskusji wysunął oskarżenia dotyczące rzekomego „gejowskiego” związku Diddy’ego z raperem, aktorem i prezenterem telewizyjnym Fonzworthem Bentleyem.

„Myślę, że Fonzworth był kiedyś jego małym chłopakiem, dziewczyną. Musisz zobaczyć, jak się [zachowywali]. Nie chcę tego mówić o Bentleyu, bo Bentley miał dzieci i g*wno, a ja miałem szacunek do tego czarnucha. Był jednym z niewielu czarnuchów, z którymi się pieprzyłem” – twierdził Freddy P.

W innej części rozmowy Freddy P opowiedział o swoich doświadczeniach ze współpracą z Seanem Combsem, podkreślając, jak osoby wokół niego pozwalały na jego „złe zachowanie” i trzymały „swoje szkielety” przeciwko nim. Opisał niedawne aresztowanie twórcy Love Album przez władze federalne jako „dawno spóźnione”.

Dla tych, którzy nie są zaznajomieni, Sean „Diddy” Combs założył Da Band w 2002 r., a Freddy P był jednym z jego członków. Grupa ostatecznie rozwiązała się w 2004 r.

Fonzworth Bentley, którego prawdziwe nazwisko brzmi Derek Watkins, jest znany jako były osobisty kamerdyner i asystent Diddy’ego. Zdobył sławę dzięki reality show Making the Band 2 , który opowiadał o powstaniu zespołu Da Band.

„Teraz, gdy znamy potwora” — Ostatnie komentarze Freddy’ego P. na temat Diddy’ego

Wcześniej w tym tygodniu Freddy P otworzył się w The Art of Dialogue na temat swojego czasu spędzonego pod opieką Seana Combsa w erze Da Band. Twierdził, że Fonzworth Bentley był „małym chłopakiem” Diddy’ego, wyrażając, że jego postrzeganie Bentleya uległo zmianie.

„Teraz, gdy znamy potwora, człowieku, ty [Fonzworth] nosiłeś parasol tego człowieka. Widziałem, jak ten człowiek cię lekceważył przy każdej okazji. Rozmawiał z tobą jak ze swoją suką” – stwierdził Freddy P.

Freddy kontynuował, twierdząc, że Combs jest „gejem” i że każdy, kto go otaczał, musiał udowodnić, że był albo współwinny jego czynom, albo obojętny na nie, dodając:

„Nie sądzę, żebyś mogła przebywać w jego towarzystwie, dopóki nie udowodnisz, że albo jesteś z tym gównem, albo ono cię nie rusza”.

Twierdził również, że wszyscy mężczyźni kręcący się wokół Diddy’ego utrzymywali z nim jakąś formę relacji seksualnej i twierdził, że potentat hiphopowy miał „uzależnienie” od „wytrącania ludzi z równowagi”.

MC z Miami wspomniał, że na początku tego roku Fonzworth Bentley stwierdził w mediach społecznościowych, że nie powinien dzielić się swoją historią. Ważne jest, aby zauważyć, że ani Diddy, ani Bentley nie potwierdzili żadnego romantycznego związku.

Podczas wywiadu Freddy P. twierdził, że zauważył, że Diddy szukał mężczyzn, zwłaszcza tych, którzy borykali się z problemami finansowymi, oferując im „bezpieczne schronienie” ze względu na swoje bogactwo i status.

„On dosłownie atakuje mężczyzn. To może być powszechne w dzisiejszych czasach, ale kiedy mężczyzna podchodzi, klepie cię w tyłek i mówi 'Daj mi swój numer’ albo 'Przyjdź do mojego pokoju hotelowego’, to nie jest normalne i nigdy w życiu nie słyszałem niczego takiego” – twierdził Freddy P o Diddym.

Dodał:

„Wielu raperów ma swoje sekrety, bo wpadli w takie sytuacje z Puffym — i wiem to osobiście”.

Freddy wyjaśnił również powody swojego odejścia z Da Band i decyzji o zerwaniu więzi z Diddym. Przypomniał sobie incydent, kiedy obudził się „sfrustrowany”, a potem został skonfrontowany z Combsem w studiu.

Freddrick Watson opowiadał, że Diddy groził mu publicznie, obiecując wykupić każdy dom w swojej okolicy, zgasić wszystkie światła i pozostawić Freddy’ego w strachu za każdym razem, gdy próbował „wyjść”. Freddy wyraził, że ta taktyka zastraszania ostatecznie go „uciszyła”, co skłoniło go do opuszczenia grupy.

Były członek obsady MTV podzielił się informacją, że niedawne aresztowanie Diddy’ego było „szokiem”, ale uznał, że było „już dawno spóźnione”, wskazując na schemat unikania odpowiedzialności, który wzbudził obawy co do skuteczności organów ścigania. Freddy P zasugerował, że Diddy zmagał się z oddaniem władzy lub „życiem zgodnie ze swoją prawdą”, co doprowadziło do jego prawnych wyzwań.

„Im bardziej starał się ukryć, tym było gorzej. Puffy przechodzi przez wiele rzeczy i nie życzę mu źle. Ale to drażliwy temat, ponieważ jest tu wiele ofiar… Nie lubię tego człowieka, ale nadal go kocham. Nie byłbym tu teraz, gdyby nie on. Dostrzegł we mnie coś, gdy było 40 000 innych osób” – podsumował.

Freddy P zasugerował możliwość powstania dokumentu Netflix o Diddym, dając do zrozumienia, że ​​po jego wydaniu „zaszokuje” publiczność. Nadal nie jest jednak jasne, czy projekt ten koreluje z demaskacją, którą 50 Cent starał się ujawnić.

Dla kontekstu, Sean Combs został aresztowany w Nowym Jorku 16 września, postawiono mu zarzuty popełnienia przestępstw, w tym spisku w celu wymuszenia, handlu ludźmi siłą, oszustwa lub przymusu oraz transportu w celu uprawiania prostytucji. Obecnie przebywa bez możliwości wyjścia za kaucją w Metropolitan Detention Center w Brooklynie i przyznał się do „niewinności”.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *