Francis Ngannou powinien postawić swój „kontrakt na szali” dla walki Jona Jonesa w imię większego dobra: legenda UFC Randy Couture

Francis Ngannou powinien postawić swój „kontrakt na szali” dla walki Jona Jonesa w imię większego dobra: legenda UFC Randy Couture

Legenda UFC, Randy Couture, zastanawiał się ostatnio nad tym, jak Francis Ngannou może nadal walczyć z Jonem Jonesem, pomimo ich ekskluzywnych kontraktów w różnych promocjach. Twierdził, że jeśli poważnie myślą o walce ze sobą, muszą być gotowi zaryzykować swoje kontrakty i reputację, aby stało się to dla fanów.

Początkowo spodziewano się, że Jones zmierzy się z Ngannou o tytuł wagi ciężkiej UFC w swojej długo oczekiwanej walce powrotnej, ale ten pojedynek nigdy się nie zmaterializował. „The Predator” szokująco opuścił UFC na początku tego roku z powodu nierozwiązanych sporów kontraktowych i został pozbawiony tytułu. „Bones” zdobył później wolny pas po szybkim zwycięstwie przez poddanie nad Cirylem Gane na UFC 285.

Francis Ngannou niedawno ogłosił, że podpisał kontrakt na wiele walk z PFL , co jeszcze bardziej komplikuje możliwość zdobycia przez fanów upragnionej walki Jones vs. Ngannou. Jednak Randy Couture uważa, że ​​walka mogłaby się odbyć, gdyby dwaj zawodnicy wagi ciężkiej nadal walczyli ze sobą, aby jeszcze bardziej podkręcić atmosferę.

W niedawnym wywiadzie dla MMA na SiriusXM, „The Natural” wyjaśnił, jak może dojść do walki Francisa Ngannou z Jonem Jonesem , stwierdzając:

„Kontynuowanie rzucania światła na lekceważące różnice w naszym sporcie i innych sportach zawodowych w naszym społeczeństwie jest tym, jak to się stanie… Muszą iść dalej i muszą być gotowi do przyspieszenia i założenia kontraktów i tyłków na linii, jeśli chodzi o dokonanie tej zmiany”

Kontrakt Francisa Ngannou: Wszystko, co wiemy o nowej umowie Predatora z PFL

Francis Ngannou niedawno ogłosił, że podpisał ekskluzywny kontrakt na wiele walk z Professional Fighters League (PFL), nazwany „najcenniejszym transferem w historii MMA” i nie jest już wolnym agentem.

https://www.instagram.com/p/CsTNOsrORjR/

Kameruńczyk opuścił UFC jako panujący mistrz wagi ciężkiej w styczniu po tym, jak obie strony nie doszły do ​​porozumienia w sprawie warunków kontraktu. Zrozumiałe, że przyszłe plany Ngannou były gorącym tematem wśród fanów, a kilka innych organizacji MMA, takich jak Bellator, ONE Championship i BKFC, zabiegało o jego podpis.

Według doniesień Francis Ngannou będzie walczył w dywizji „Super Fight”, tak samo jak Jake Paul. Dywizja prezentuje sportowców w głośnych walkach, w których zawodnicy zarabiają większy udział w zyskach PPV. Kontrakt przewiduje również, że „The Predator” będzie pełnił funkcję przewodniczącego afrykańskiego oddziału PFL, zapewniając mu „równość i przywództwo” w awansie.

https://www.instagram.com/p/CsWeDNYphug/

Co najważniejsze, Ngannou będzie mógł spełnić swoje marzenie o boksie poza PFL, a jego promocyjny debiut spekulacyjnie odbędzie się w 2024 roku. Podobno turniejowa promocja obiecała również zapłacić jego przeciwnikom co najmniej 2 miliony dolarów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *