Francis Ngannou ponosi winę za to, że walka Jona Jonesa nie doszła do skutku, mówi komentator UFC, Jon Anik 

Francis Ngannou ponosi winę za to, że walka Jona Jonesa nie doszła do skutku, mówi komentator UFC, Jon Anik 

Społeczność MMA głośno mówi o lukratywnym kontrakcie Francisa Ngannou z PFL (Professional Fighters League). Były mistrz wagi ciężkiej UFC zapewnił sobie jeden z najlepszych kontraktów w historii tego sportu, z licznymi korzyściami zarówno dla niego, jak i jego potencjalnych przeciwników.

Fani mieszanych sztuk walki są zachwyceni Francisem Ngannou, ponieważ twardo trzymał się swoich żądań i zadowalał się najlepszymi. Jednak są również rozczarowani, że wymarzone starcie z Jonem Jonesem nie jest już realistyczną perspektywą. Prezydent UFC, Dana White, obwinia niechęć Ngannou do podejmowania „ryzyka” za to, że superwalka nigdy się nie zmaterializowała.

Wideo Dana White’a pojawiło się na konferencji prasowej po gali UFC 260 po gromkim zwycięstwie Francisa Ngannou przez nokaut nad Stipe Miociciem w rewanżu, w którym został mistrzem wagi ciężkiej UFC. Po miażdżącym nokaucie White zasugerował, że Jon Jones powinien przenieść się do dywizji średniej w świetle sukcesu Ngannou w wadze ciężkiej.

Eric Nicksick, trener Ngannou, również zakwestionował niedawne twierdzenia Dany White’a, że ​​Kameruńczyk nie chce walczyć z Jonesem, ujawniając, że był taki moment podczas przedłużającej się przerwy Jonesa, że ​​UFC nie mogło go złapać.

Biorąc wszystko pod uwagę, analityk UFC, Jon Anik, obwinił wszystkie zaangażowane strony za niepowodzenie walki Jon Jones vs. Francis Ngannou . Przemawiając w niedawnym odcinku The Anik & Florian Podcast na kanale YouTube DraftKings, Anik stwierdził:

„Kilka stron ponosi winę za to, że walka Francisa Ngannou i Jona Jonesa nie doszła do skutku. Ale ogólny obraz, jeśli jesteś fanem mieszanych sztuk walki i jesteś fanem Ngannou, w kontekście tego, że jest on zawodnikiem MMA, jego dwuipółletnia przerwa jako najgorszego człowieka na świecie jest bezowocna. ”

Ngannou nie walczył od czasu zwycięstwa nad Cirylem Gane na UFC 270 w styczniu 2022 roku.

Zobacz komentarze Jona Anika poniżej (11:00):

Tom Aspinall rozważa nowy kontrakt Francisa Ngannou z PFL

Były mistrz wagi ciężkiej UFC Francis Ngannou podpisał niedawno niesamowity kontrakt na wiele walk z PFL.

36-letnia gwiazda i organizacja wydali we wtorek wspólne oświadczenie. W ramach nowego kontraktu z PFL Ngannou zagwarantował każdemu ze swoich przyszłych przeciwników co najmniej 2 miliony dolarów wypłaty. Chociaż jest to ważny krok w kierunku sprawiedliwego płacenia zawodnikom, prezydent UFC Dana White nie może zrozumieć, w jaki sposób umowa ma komercyjny sens dla PFL.

Rosnący pretendent do wagi ciężkiej, Tom Aspinall, tymczasem jest zadowolony z Ngannou, stwierdzając w niedawnym wywiadzie dla TheMacLife:

„Jeśli to działa dla niego i jest z tego zadowolony…. Słusznie! Jeśli czuje, że zasługuje na więcej niż to, co oferowało mu UFC, a on odszedł i dostał to, fair play dla faceta.

Sprawdź cały wywiad poniżej:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *