Francis Ngannou twierdzi, że UFC przetrzymywało go w niewoli przez ostatni kontrakt, ujawnia szokujące liczby
Były mistrz wagi ciężkiej UFC Francis Ngannou rozstał się z organizacją po nieudanych negocjacjach w sprawie przedłużenia kontraktu. Z biegiem czasu stosunki Ngannou z UFC stopniowo się pogarszały, co doprowadziło do napiętej dynamiki między zaangażowanymi stronami.
Zawodnik z Kamerunu głęboko wierzy, że jego rozłam z prezydentem UFC Daną Whitem wynikał przede wszystkim z jego silnej chęci posiadania większej kontroli nad umowami.
Jednak dla Francisa Ngannou rozpoczął się nowy rozdział, ponieważ niedawno podpisał lukratywny kontrakt z PFL (Professional Fighters League). Ten ruch oznacza znaczący rozwój w jego karierze, ponieważ PFL nie tylko powitała Ngannou z otwartymi ramionami, ale także zapewniła spełnienie wszystkich jego wymagań kontraktowych .
W niedawnym ujawnieniu w LeBatardShow, Francis Ngannou postawił zaskakujące zarzuty, sugerując, że czuł się „zniewolony” swoim poprzednim kontraktem z UFC. Zawodnik wagi ciężkiej rzucił światło na finansowe aspekty swoich kontaktów z organizacją, ujawniając zdumiewające liczby, które są związane z jego ustaleniami kontraktowymi:
„Miałem kontrakt na 8 walk i chciałem go wypełnić, ale nie pozwolili mi, ponieważ nie zamierzałem podpisywać kolejnego kontraktu. Ponieważ wiedzieli, że jeśli spełnię ten kontrakt, automatycznie stanę się wolny. Użyli tam jakiejś brudnej gry, zamrozili mnie i wiedzieli, ile będę walczył, co wcale nie było dużo, tylko kilka groszy.
„Predator” dodał:
„Mój kontrakt był na wyłączność, więc nie miałem żadnego innego źródła dochodów, ale trzymali mnie w niewoli. A potem próbowali zachowywać się tak, jakbym chciał więcej pieniędzy. Nie chciałem więcej pieniędzy, gdyby chodziło o więcej pieniędzy, podpisałbym kontrakt, ponieważ w kontrakcie było więcej pieniędzy. Zaoferowano mi 100-120 000 $ za walkę w głównej karcie.”
Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami o wynagrodzeniach zawodników, Ngannou rzeczywiście miał gwarancję kontraktową w wysokości 100 000 $ około 2019 roku po pokonaniu Caina Velasqueza , ale od 2020 roku zarobił ponad 200 000 $ po pokonaniu Jairzinho Rozenstruika i ponad 600 000 $ za swoją ostatnią walkę w UFC .
Sprawdź uwagi Ngannou poniżej:
Menedżer Francisa Ngannou omawia jego wydalenie z UFC
Społeczność MMA była zaskoczona nieoczekiwanym odejściem Francisa Ngannou z UFC , co uczyniło go pierwszym panującym mistrzem, który rozstał się z organizacją od czasu odejścia BJ Penna w 2004 roku. To zaskakujące posunięcie byłego mistrza wagi ciężkiej sprawiło, że fani i eksperci zaczęli spekulować na temat powody jego odejścia.
Menedżer Ngannou, Marquel Martin, ujawnił w niedawnym wywiadzie dla The MMA Hour, że istnieje realna możliwość pozostania „The Predator” w UFC:
„Myślałem, że jest bardzo blisko. Nie brałem udziału w rozmowach w czwartej kwarcie, jeśli ktoś woli, i pewnie domyślacie się dlaczego, ale w moich rozmowach po tych kolacjach istniała realna szansa, że podpisze. Po prostu musiało to być na odpowiednich warunkach”.
Zobacz całą rozmowę Martina tutaj:
Dodaj komentarz