Francis Ngannou odnosi się do rozbieżności doświadczeń z Anthonym Joshuą i ujawnia, na co „liczy”, aby wyjść zwycięsko

Francis Ngannou odnosi się do rozbieżności doświadczeń z Anthonym Joshuą i ujawnia, na co „liczy”, aby wyjść zwycięsko

Francis Ngannou uważa, że ​​jego ogień doprowadzi do zwycięstwa nad Anthonym Joshuą jeszcze w tym miesiącu.

Obecnie zderzenie „The Predator” i „AJ” nastąpi 8 marca w Arabii Saudyjskiej. Dla Ngannou ten mecz bokserski będzie dopiero drugim w jego karierze. W październiku ubiegłego roku były mistrz UFC prawie zdenerwował Tysona Fury’ego, a nawet upuścił boksera w drodze do porażki niejednogłośną decyzją.

Teraz, w Arabii Saudyjskiej, zawodnik wagi ciężkiej PFL po raz kolejny jest słabszy. W najbliższy piątek Ngannou będzie chciał pokonać byłego dwukrotnego mistrza w postaci Joshuy. Brytyjski bokser przystępuje do pojedynku po trzech zwycięstwach z rzędu, a ostatnia pokonała Otto Wallina w grudniu.

Ngannou będzie musiał spróbować nadrobić różnicę w doświadczeniu, aby w przyszłym tygodniu pokonać Anthony’ego Joshuę. Jednak były mistrz UFC tak naprawdę nie postrzega tej walki w ten sposób, o czym wspomniał w niedawnym wywiadzie dla Queensbury Promotions.

W wywiadzie zawodnik wagi ciężkiej PFL stwierdził, że stara się nie skupiać na przewadze doświadczenia „AJ”. Zamiast tego skupia się na swoich wartościach niematerialnych. Ngannou stwierdził:

„Nie jedziemy tam rozmawiać o umiejętnościach lub doświadczeniu [boksu] ani o czymkolwiek, co można by to porównać. Pod tym względem jesteśmy od siebie bardzo oddaleni. Ale jedyne, na co liczę, to moja determinacja, moje poświęcenie, moja wola i mój ogień.

Sprawdź jego komentarze w krótkim klipie poniżej:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *