„Francis ma wszystkich” – Ryan Garcia reaguje na to, że UFC szuka w nim potencjalnego debiutu bokserskiego Seana O’Malleya
Kariera bokserska Seana O’Malleya prawdopodobnie nie rozpocznie się od Ryana Garcii.
W ciągu ostatnich kilku tygodni „Sugar” drażnił się z potencjalnym przejściem na ring bokserski. Chociaż już wcześniej mówił o swoich marzeniach bokserskich sprzed tego roku, teraz wydają się one znacznie bardziej realistyczne, biorąc pod uwagę galę, która odbyła się w zeszłym miesiącu w Arabii Saudyjskiej.
W październiku fani widzieli, jak Francis Ngannou opuszcza UFC prosto na ring bokserski, co niemal zdenerwowało Tysona Fury’ego. Chociaż „The Predator” opuścił ten wieczór z przegraną niejednogłośną decyzją, jego występ zrobił na wielu wrażenie. Naturalnie fani zaczęli rozglądać się za innymi potencjalnymi zawodnikami MMA, którzy mogliby udać się na ring.
Nie należy się jednak spodziewać, że w najbliższym czasie Sean O’Malley będzie boksował z Ryanem Garcią. „KingRy” to jedno z nazwisk, które mistrz wagi koguciej UFC sugerował wcześniej, że może być potencjalną opcją w przyszłości, jeśli uda się na ring.
W Instagram Stories były tymczasowy mistrz wagi lekkiej odpowiedział O’Malleyowi. Tam zażartował, że Ngannou ma wszystkich, którzy chcą się sprawdzić, ale nie jest pewien, czy zmierzy się z „Sugarem”. On napisał:
„Francis sprawił, że wszyscy chcieli boksować [.] Mam misję, ale nie wiem, czy to jest na liście”
Ryan Garcia kontra Sean O’Malley: Jakie inne opcje ma „Sugar”?
Chociaż UFC może być zainteresowane Seanem O’Malleyem w boksie z Ryanem Garcią, odrzuciło już dwa inne nazwiska.
Chociaż „Sugar” lubił drażnić się z potencjalną walką z „KingRym”, sądząc po komentarzach tego ostatniego, nie wydaje się, aby do tego doszło. Obecnie Garcia ma zaplanowany mecz z Oscarem Duarte w przyszłym miesiącu i już celuje w walki z takimi nazwiskami jak Teofimo Lopez.
Na szczęście dla mistrza UFC w wadze koguciej są inne wielkie nazwiska, z którymi może się zmierzyć. Przez ostatnie kilka tygodni chodził tam i z powrotem z Devinem Haneyem. „The Dream” ma powrócić w grudniu przeciwko Regisowi Prograisowi, ale wyraził zainteresowanie tą walką.
Jednak Sean O’Malley nie będzie w przyszłości boksował z Devinem Haneyem. Podczas niedawnego filmu na swoim kanale YouTube ujawnił, że UFC odrzuciło walkę bokserską z mistrzem, a także Gervontą Davisem. Stwierdził:
„Rozmawiałem z UFC o potencjalnych walkach bokserskich, które pewnego dnia odbędą się. Mówią: „Nikt nie wie, jaki jest Devin Haney, prawdopodobieństwo, że dojdzie do tej walki, wynosi zero procent”. Nikt go nie zna”. Między nim a Gervontą Davisem idziesz i pytasz przypadkową osobę, która z nich byłaby pierwsza [nie wiem]”.
Dodaj komentarz