Fortnite zakazuje używania emotikonów na mapie Muzeum Holokaustu w trybie kreatywnym 2.0

Fortnite zakazuje używania emotikonów na mapie Muzeum Holokaustu w trybie kreatywnym 2.0

Fortnite ma nowe muzeum odzwierciedlające Muzeum Holokaustu w trybie kreatywnym 2.0. To nie pierwszy raz, kiedy coś takiego zostało zrobione, a dzięki nowemu edytorowi Unreal Editor jest o wiele bardziej realistyczne. Muzeum Holokaustu jest jednym z pomników edukacji opisujących przerażające wydarzenia, a teraz jest dodawane do gry.

Ze względu na charakter takiego muzeum jest to dość wrażliwa mapa. W rezultacie Epic Games usunął z niej emotki. Oto, co wiemy.

Fortnite usuwa emotikony z mapy Muzeum Holokaustu

Oczywiście we wszystkich projektach Epic Games w Fortnite są rzeczy, które możesz, a których nie. Biorąc pod uwagę tak drażliwy temat, sensowne jest usunięcie emotikonów.

Oto, co możesz zrobić. Gracze mogą spacerować po eksponatach przypominających te znalezione w prawdziwych muzeach Holokaustu, chociaż nie mają zdjęć tragedii ani żadnych obozów koncentracyjnych, ponieważ naruszałoby to klasyfikację wiekową gry.

Fortnite zakazał tutaj emotikonów (zdjęcie za pośrednictwem Epic Games)
Fortnite zakazał tutaj emotikonów (zdjęcie za pośrednictwem Epic Games)

Nie możesz używać broni, niszczyć niczego, a nawet tańczyć. Firma Epic Games nauczyła się na swoim błędzie podczas wydarzenia z 2021 roku z udziałem Martina Luthera Kinga Jr. Gracze ciągle używali nici dentystycznej w złych sytuacjach, więc zdecydowali się usunąć emotikony z tego wydarzenia.

Jest to mapa stricte edukacyjna. Nie ma tu prawdziwej rozgrywki, więc nie ma potrzeby używania broni, niszczenia czegokolwiek, a zwłaszcza tańca.

Niektóre emotikony są całkiem niezłe. Byłoby niewiarygodnie niestosowne robić nici dentystyczne, pomarańczową sprawiedliwość, najlepszych kumpli, oślepiające światła lub cokolwiek innego przed pomnikiem ofiar Holokaustu.

W związku z tym gra poszła do przodu i usunęła taką możliwość. Oczywiście niektórym członkom społeczności nie można było ufać, więc programiści musieli wkroczyć i nie dopuścić do tego, by tym razem stało się coś złego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *