Były main eventer WWE WrestleMania o możliwym wejściu na ring z Bronsonem Reedem: „Zajmę się tym”
Gwiazda WWE Bronson Reed to siła, z którą należy się liczyć. Jeden mecz dzieli go od zdobycia biletu na WrestleManię XL, gdy w przyszłym tygodniu na RAW zmierzy się z Chadem Gablem, Shinsuke Nakamurą, JD McDonaghem, Ricochetem i Sami Zaynem w meczu Gauntlet.
Sami Zayn pojawił się w tym tygodniu w programie The Bump i został zapytany o uderzenie tsunami w zeszły poniedziałkowy wieczór po zwycięstwie jakościowym nad Ivarem.
Kiedy pojawiła się możliwość spotkania twarzą w twarz z ważącym 330 funtów Australijczykiem podczas meczu Gauntlet, Zayn odpowiedział, że przekroczy ten most, jeśli tak się stanie. Były mistrz interkontynentalny zauważył, że nie był w stu procentach gotowy na mecz, ale mimo podobnej kondycji fizycznej odniósł kilka z największych zwycięstw w swojej karierze:
„Przykuł moją uwagę” – powiedział Sami Zayn. „A jeśli spotkamy się na tym ringu, zajmę się tym. Nie będę się nad tym rozwodzić, bo nie znam kolejności meczów rękawic. Nie wiem, gdzie będę. […] Ale jeśli to zrobię, jestem przygotowany i on otrzyma pokwitowanie.” [Od 58:14 do 58:42]
Co ciekawe, Sami Zayn ma już na swoim koncie pas Intercontinental Championship, którego nową wersję wprowadził w 2019 roku. W przeszłości trzymał ten tytuł trzykrotnie. Co więcej, Zayn i Kevin Owens zakończyli passę The Usos trwającą 622 dni i zostali nowymi mistrzami Undisputed WWE Tag Team w głównym turnieju WrestleMania 39 w zeszłym roku.
Gunther o porzuceniu planów WrestleManii z byłym mistrzem WWE
Sami Zayn i Chad Gable to dwa nazwiska, które mają największe szanse na zdobycie tytułu numer jeden w przyszłym tygodniu na RAW. Mimo że historia Zayna dotyczyła raczej wielkiego zwycięstwa , zakończenie passy Gunthera bez porażki na The Grandest Stage w kwietniu jest czymś wielkim i samo w sobie.
Jeśli chodzi o Generała Pierścienia, pokonał on już każdą opozycję, jaka stanęła mu na drodze w ciągu ostatnich dwóch lat. Podczas gdy Sami Zayn nigdy nie walczył o złoto, Gunther w swojej dotychczasowej karierze zmierzył się z wieloma byłymi mistrzami świata.
Ujawnił GV Wire, że Brock Lesnar może nie wrócić do WWE ze względu na jego rzekomy udział w skandalu z Vince’em McMahonem. Austriak prawie potwierdził , że według plotek wymarzona walka z The Beast Incarnate miała odbyć się na Lincoln Financial Field:
„[Jaki byłby twój wymarzony scenariusz na WrestleManię?] Oczywiście zawsze w przeszłości zawsze mówiłem głośno o moim wymarzonym pojedynku, ale teraz to nie wyszło. Nie sądzę, że to zrobimy, nie wiem, czy ponownie zobaczymy Brocka [Lesnara]. Jeśli to kiedykolwiek nastąpi. Ale na razie jestem w tej kwestii szeroko otwarty” – powiedział.
Występ Brocka Lesnara od jego powrotu w 2021 r. jest powszechnie uważany za jeden z jego najlepszych ze względu na prezentowaną pracę postaci. Dzięki sztuczce „Cowboy Brock” stał się ulubieńcem fanów. Walka z Guntherem była prawdopodobnie największą rozgrywką, jaką rozegrał The Beast w WWE.
Dodaj komentarz