Były WWE Superstar twierdzi, że kontrowersyjny moment jest najlepszym w historii Money in the Bank

Były WWE Superstar twierdzi, że kontrowersyjny moment jest najlepszym w historii Money in the Bank

Wśród szumu prowadzącego do wydarzenia na żywo premium Money in the Bank, była supergwiazda WWE stwierdziła, że ​​kontrowersyjny moment z meczu drabinkowego Money In The Bank 2017 był najlepszym momentem MITB wszechczasów.

Tegoroczny Money In The Bank PLE emanuje z O2 Arena w Londynie. Jest to czternasta odsłona wydarzenia Premium Live Event i ukoronuje pierwszego Mr. and Miss MITB od czasu podziału marki i wprowadzenia nowych tytułów męskich i damskich.

W tegorocznym wydarzeniu Ricochet, Shinsuke Nakamura, LA Knight, Santos Escobar, Butch, Damian Priest i Logan Paul będą walczyć o nagrodę mężczyzn. Tymczasem kobietami rywalizującymi o teczkę będą Zelina Vega, Becky Lynch, Zoey Stark, Bayley, Iyo Sky i Trish Stratus.

Kilka godzin przed rozpoczęciem tegorocznego PLE były supergwiazdor WWE, James Ellsworth, podzielił się na swoim koncie na Twitterze tym, co uważa za najlepszy moment MITB w historii.

Moment, do którego się odniósł, miał miejsce, gdy ingerował w mecz rankingowy kobiet, wygrywając teczkę dla Carmelli . Później w tym samym tygodniu The Queen Of Staten Island została pozbawiona teczki, a wszystkie kobiety ponownie rywalizowały o nią w meczu drabinkowym.

Czy Carmella wygrała pierwszy mecz Women’s Money In The Bank Ladder Match?

W 2017 roku Carmella została pierwszą kobietą, która zdobyła prestiżową teczkę. Mimo że została pozbawiona teczki z powodu Jamesa Ellswortha, wygrała również rewanż.

Niedawno WWE opublikowało playlistę prezentującą najlepsze momenty stworzone przez Superstars z teczką. Firmowy kanał YouTube twierdził, że Alexa Bliss była pierwszą kobietą, która wygrała mecz.

Fan zwrócił uwagę na błąd, a tweet przykuł uwagę Carmelli. Była mistrzyni SmackDown nie przebierała w słowach i podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat jej pominięcia na liście.

Jaki jest twój ulubiony moment z MITB? Odezwij się w komentarzach poniżej!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *