Były mistrz WWE odejdzie z emerytury i natychmiast zdetronizuje GUNTHERA na RAW? Możliwość zbadana
Robert Roode podpisał kontrakt z WWE na początku 2016 roku i został przedstawiony fanom na NXT Takeover: Dallas podczas weekendu WrestleMania 32 tego samego roku.
Później tego samego roku pokonał Shinsuke Nakamurę i zdobył mistrzostwo NXT i trzymał ten tytuł przez 203 dni, po czym stracił go na rzecz Drew McIntyre , który niedawno wygrał mecz Men’s Elimination Chamber.
Były mistrz NXT zadebiutował w głównym rosterze na SmackDown wkrótce po tym i nadal był talentem ringowym WWE przez kolejne sześć lat.
Podczas swojego pobytu w głównym składzie raz zdobył mistrzostwo Stanów Zjednoczonych, a także wygrał mistrzostwa RAW i SmackDown Tag Team.
25 czerwca 2022 roku The Glorious One zmierzył się z Omosem na gali WWE na żywo w Amarillo w Teksasie, która okazała się jego ostatnią walką, ponieważ doznał kontuzji szyi.
Roode niedawno ujawnił, że otrzymał pozwolenie na walkę w zapasach , więc istnieje możliwość, że firma zdecyduje się na ponowne zaproszenie go do walki.
Jest stale obecny za kulisami RAW i SmackDown, gdyż obecnie pracuje jako producent dla promocji ze Stamford.
Jeden z możliwych scenariuszy powrotu Roode’a mógłby obejmować jego awans na mistrza interkontynentalnego GUNTHERA . Generał pierścienia zdominował scenę środkowych kart i rządził jako mistrz od ponad sześciuset dni.
Roode mógłby zbliżyć się do GUNTHERA i rzucić mu wyzwanie na RAW, ponieważ nikt jeszcze nie był w stanie go pokonać, a także ze względu na fakt, że The Glorious One nigdy nie zdobył tytułu Intercontinental Championship.
Przegrana Ring Generala z Roode’em byłaby jednak mało prawdopodobna, ponieważ Triple H, dyrektor ds. treści WWE, chciałby wypchnąć wschodzącą gwiazdę w takiej historii. Poza tym przyszłość Roode’a jako zapaśnika jest niepewna i nawet jeśli wróci na ring, prawdopodobnie długo nie będzie kontynuował zapasów.
GUNTHER mógłby przejść na emeryturę czterdziestosiedmioletniego weterana, niszcząc mu kark za pomocą swoich okrutnych bomb energetycznych, co uczyniłoby go większym zagrożeniem niż kiedykolwiek wcześniej.
Robert Roode jest szczęśliwy w swojej roli producenta w WWE
Robert Roode miał długą karierę wrestlingu. Po raz pierwszy wszedł do kwadratowego koła w 1998 roku i nie zatrzymał się, dopóki nie podpisał kontraktu z WWE, największą organizacją wrestlingową na świecie.
Zdobył popularność w TNA na długo zanim został przedstawiony fanom WWE na RAW i SmackDown.
Choć były mistrz Stanów Zjednoczonych nie mógł na własnych warunkach zakończyć kariery ringowej, jest zadowolony z pracy producenta w promocji ze Stamford i nie stresuje się powrotem na ring.
W wywiadzie z Chrisem Van Vlietem opowiedział o swojej przyszłości jako pro wrestler i swojej obecnej roli w promocji w Stamford.
„Jak na ironię, właśnie dostałem zielone światło. Fuzja została całkowicie stopiona. Tak więc, patrząc na to z medycznego punktu widzenia, myślę, że powrót na ring jest bezpieczny.
Ale mając prawie 48 lat, biorąc pod uwagę szansę, jaką dostałem teraz, aby pracować jako producent, co było moim celem przychodząc do WWE prawie osiem lat temu. Jestem całkiem szczęśliwy, że to robię. Czuję, że dobrze się spisałem, jak mówią, i jestem szczęśliwy, że mogę robić to, co teraz robię.
Roode nie był wymieniany jako aktywny talent w wewnętrznym składzie WWE od zeszłego roku, ale może się to zmienić, jeśli zdecyduje się ponownie zasznurować buty.
Dodaj komentarz