Były mistrz Universal po cichu opuści WWE po przegranej z Damianem Priestem na WrestleManii 40? Badanie szans

Były mistrz Universal po cichu opuści WWE po przegranej z Damianem Priestem na WrestleManii 40? Badanie szans

Damian Priest nie miał jeszcze żadnego meczu singlowego na The Showcase of the Immortals, ale może się to zmienić w tym roku.

WrestleMania 40 może być ostatnim wydarzeniem, w którym fani zobaczą byłego mistrza Universal na ringu WWE.

To nazwisko, o którym mowa, to Finn Balor, połowa aktualnych mistrzów Undisputed Tag Team. Ciemne chmury zbierają się nad przyszłością Irlandczyka od czasu, gdy pojawiła się informacja, że ​​jego kontrakt z WWE wygaśnie w ciągu kilku miesięcy od WrestleManii 40 w Filadelfii.

W chwili pisania tego tekstu z 42-letnim niezłomnym zawodnikiem podobno nie „zwrócono się jeszcze” w sprawie nowej umowy, co wywołało spekulacje na temat jego możliwego odejścia z firmy.

Balor stał się znaczącą częścią Monday Night RAW od czasu współpracy z The Judgment Day w 2022 roku. Następnie wraz z Damianem Priestem został dwukrotnym mistrzem WWE Tag Team.

Obaj mężczyźni stanowili siłę, z którą trzeba się liczyć, ale wygląda na to, że nadszedł czas, aby obecni mistrzowie poszli swoimi drogami. Od czasu do czasu napięcie wzrastało wraz z The Judgment Day, dzięki uprzejmości Damiana Priesta, który próbował potwierdzić swoją władzę nad grupą.

Choć na razie stajni udało się utrzymać całość, to tylko kwestia czasu, zanim wszystko zacznie się rozpadać. Jeśli Finn Balor i Damian Priest stracą w nadchodzących tygodniach tytuły Undisputed Tag Team, firma może wywołać pojedynczy feud pomiędzy dwoma przyjaciółmi na Road to WrestleMania.

Biorąc pod uwagę ich chemię, dwaj wrogowie mogą opowiedzieć historię, która nigdy wcześniej nie została opowiedziana w ciągu ostatnich kilku lat i pozwolić światu WWE zatopić w niej zęby. Finn Balor może wystawić Damiana Priesta na mecz „przegrany opuszcza WWE” na WrestleManii 40, co byłoby odpowiednie, gdyby irlandzka gwiazda nie podpisała przedłużenia kontraktu.

Czy Damian Priest jest oficjalnie przywódcą Dnia Sądu?

Damian Priest i Rhea Ripley wielokrotnie spierali się o przywództwo w Dniu Sądu.

W podcaście Keepin’ It 100 Konnan stwierdził , że nikczemna grupa ma teraz wystarczająco dużo na głowie, że nie musi wdawać się w feud z nikim spoza grupy:

„Dzieje się tak wiele rzeczy, że Rhea i Priest w końcu uderzą w głowy. Kto poprowadzi grupę? Ron przyjdzie, czy wyrzucą JD. Dynamika między Mami i Dominikiem. Dużo się dzieje. Nie sądzę, że powinni być teraz wciągani w spór”.

Ciekawie będzie zobaczyć, jak potoczą się sprawy podczas The Judgment Day, gdy WrestleMania szybko się zbliża. Czy Balor i Priest znajdą się na kursie kolizyjnym? Tylko czas powie.

Czy myślisz, że Finn Balor opuści WWE po WrestleManii 40? Daj nam znać w sekcji komentarzy poniżej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *