Były weteran UFC nie zgadza się z poglądem Matta Browna na temat konieczności zmiany rękawiczek w promocji

Były weteran UFC nie zgadza się z poglądem Matta Browna na temat konieczności zmiany rękawiczek w promocji

Podczas niedawnej dyskusji weteran UFC Matt Brown zaproponował modyfikację obowiązkowych rękawic UFC, które są używane od 1997 roku. Jego sugestii sprzeciwił się były zawodnik wagi średniej Sam Alvey.

Uwagi Browna były spowodowane zwycięstwem Chrisa Weidmana nad Bruno Silvą, które zostało przyćmione wielokrotnymi szturchnięciami w oczy. Początkowo mecz uznano za wygraną Weidmana przez TKO, ale ostatecznie zmieniono to na decyzję na korzyść Amerykanina.

W wywiadzie dla podcastu The Fighter vs. The Writer Brown przypisał szturchanie oczami konstrukcji rękawic UFC, argumentując, że rękawice powodowały, że palce były wypychane do przodu, a nie naturalnie zakrzywione do wewnątrz.

Gwarantuję, że każdy [zawodnik] siedział i oglądał to samo, mówiąc to samo. Kiedy naprawimy te cholerne rękawice? Ile będziemy musieli zobaczyć, zanim do cholery naprawimy te rękawiczki? To nawet nie jest skomplikowany problem. Ułatw sobie zaciśnięcie pięści. Jeśli już musisz do czegoś zmuszać, powinno to być otwarcie dłoni na siłę.

Zobacz pełne uwagi Matta Browna w poście na Instagramie zamieszczonym poniżej:

Alvey odpowiedziała na post na Instagramie i opowiedziała się za zmianami w przepisach dotyczących szturchania oczu. Zaproponował surową konsekwencję odliczenia 50% portfela zawodnika w przypadku szturchnięcia go w oko. Wyraził tę myśl w następującym oświadczeniu:

„Nie sądzę, że jest coś złego w rękawiczkach. Pierwsze „przypadkowe” szturchnięcie oka, punkt. Jeśli nie będą mogli kontynuować gry z powodu szturchnięcia, wygrywają. Skończysz z zaczepianiem oczu, gdy tylko zaczniesz grozić, że zabierzesz 1/2 torebki”

Spójrz na komentarz Sama Alveya na zrzucie ekranu:

Odpowiedź Sama Alveya na uwagi Matta Browna dotyczące rękawic UFC. [przez Instagram]
Odpowiedź Sama Alveya na uwagi Matta Browna dotyczące rękawic UFC. [przez Instagram]

Matt Brown ostro krytykuje decyzję Jake’a Paula o walce z emerytowanym Mikiem Tysonem

20 lipca 2024 r. Jake Paul, który zyskał sławę jako wpływowiec w mediach społecznościowych, zmierzy się z Mikiem Tysonem, najbardziej znanym przeciwnikiem, jakiego kiedykolwiek spotkał. Jednak Tyson, który ma obecnie 57 lat, nie jest już u szczytu swojej kariery.

Matt Brown skrytykował decyzję Paula o rzuceniu wyzwania Tysonowi, wskazując, że jest to sprzeczne z wcześniejszą decyzją Paula, aby mierzyć się tylko z bardziej utalentowanymi bokserami. Stwierdził:

„To dla niego porażka. Jasne, że dostanie torbę. Wszyscy będziemy to oglądać. Jestem pewien, że Netflix dobrze mu płaci. Ale w prawdziwej walce jest to porażka. Nie można przegrać z 60-latkiem, ale też nie da się pokonać 60-latka. To porażka. Dla mnie to śmieci.”

Nadchodzące starcie pomiędzy Paulem i Tysonem będzie transmitowane na żywo w serwisie Netflix i będzie także pierwszą walką pokazową Tysona od 2020 roku.

Proszę zapoznać się z komentarzami pozostawionymi przez Matta Browna poniżej:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *