Była supergwiazda ujawnia nowy wygląd 145 dni po odejściu z WWE

Była supergwiazda ujawnia nowy wygląd 145 dni po odejściu z WWE

Była supergwiazda WWE ujawniła nowy wygląd 145 dni po opuszczeniu firmy.

Lacey Evans, obecnie znana jako Macey Estrella, miała dziwną historię w firmie. Wahała się od bycia dzieckiem i piętą w głównym składzie, a ekipa awansująca po prostu nie mogła znaleźć sposobu, aby nawiązać kontakt z fanami.

Od opuszczenia firmy 15 sierpnia 2023 r. Estrella uruchomiła usługę subskrypcji premium dla fanów i nie wróciła na ring. Opowiedziała o swojej historii na Instagramie, aby zaprezentować dziś nowy wygląd, który możecie zobaczyć na poniższym obrazku.

Evans dzieli się nowym wyglądem na Instagramie.
Evans dzieli się nowym wyglądem na Instagramie.

Top Dolla twierdzi, że Lacey Evans była jedną z najmilszych osób, z jakimi miał do czynienia w WWE

Była supergwiazda AJ „Top Dolla”Francis opowiedziała o współpracy z Lacey Evans w firmie.

Top Dolla była częścią fali premier we wrześniu 2023 roku, która nastąpiła po połączeniu promocji z Endeavour.

Top Dolla dodał, że Evans był jedną z najmilszych osób w firmie, z jaką miał okazję pracować podczas swojej kariery jako supergwiazda. Evans wcześniej twierdziła, że ​​nie ma pasji do WWE, ale Top Dolla stwierdziła, że ​​musi w pewnym stopniu czerpać z tego przyjemność ze względu na to, jak ciężko nad tym pracowała.

„Wiesz, trzeba przyznać, że Macey jest krytykowana w Internecie, ale osobiście była naprawdę jedną z najmilszych osób, z jakimi miałem do czynienia podczas mojej pracy w WWE. I to jest zabawne, bo powiedziała, że ​​WWE nie było pasją i wiem, co ma na myśli, ale mimo że ciężko pracowała, musiało tak być.” [Od 02:11 do 02:39]

Cały wywiad z Top Dolla można obejrzeć w poniższym filmie:

Lacey Evans niedawno ujawniła, że nie będzie przeciwna podpisaniu kontraktu z All Elite Wrestling. Ciekawie będzie zobaczyć, jaka przyszłość czeka 33-latka w świecie wrestlingu.

Czy podobała ci się postać Lacey Evan w telewizji WWE? Myślisz, że awans ją powalił? Daj nam znać swoje przemyślenia w sekcji komentarzy poniżej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *