Subtelnie potwierdzona marka głównego składu byłego mistrza NXT? Co wiemy do tej pory

Subtelnie potwierdzona marka głównego składu byłego mistrza NXT? Co wiemy do tej pory

Na przestrzeni lat kilka supergwiazd NXT zostało powołanych do głównego rosteru. Niektórzy opuścili WWE od tego czasu, inni odnieśli sukces w głównym rosterze. Nawet obecna grupa zapaśników dawnej czarno-złotej marki ma wielu zapaśników zdolnych zadebiutować na RAW lub SmackDown.

Jedną z takich supergwiazd, których przejście do głównego składu zostało subtelnie potwierdzone, jest Carmelo Hayes. Kilka tygodni temu Hayesa zauważono, gdy brał udział w turnieju United States Championship Contendership. Choć wygrał mecz pierwszej rundy z Graysonem Wallerem, ostatecznie przegrał z Kevinem Owensem.

Nie powstrzymało to jednak byłego mistrza NXT przed ponownym pojawieniem się dziś wieczorem na WWE SmackDown. Podczas trwającego odcinka niebieskiej marki Hayes rozmawiał z Nickiem Aldisem i wyrażał chęć wzięcia udziału w Royal Rumble. Po kilku walkach między Hayesem i A-Town-Down Under, ten pierwszy miał zmierzyć się z Austinem Theory w niebieskiej marce.

Te wskazówki to zapewne sygnał, że Carmelo Hayes został powołany do głównego składu. Jeśli to prawda, kilku fanów WWE będzie szczęśliwych, ponieważ wielu chciało zobaczyć, jak gwiazda NXT zmienia swój główny skład. Ciekawie będzie zobaczyć, co Hayes osiągnie w przypadku niebieskiej marki.

Były mistrz NXT Carmelo Hayes mówi, że jest otwarty na dołączenie do frakcji SmackDown

Wydaje się, że na SmackDown Bobby Lashley tworzy interesującą frakcję. Jednakże po ataku Karriona Krossa i Autorów Bólu Lashley może chcieć dodać więcej członków do swojej frakcji. Jedną z supergwiazd, która jest gotowa dołączyć do Lashleya i jego zespołu, jest Carmelo Hayes.

Podczas rozmowy z Vibe Hayes ujawnił, że niekoniecznie zabiegał o bycie częścią frakcji. Jednakże wspomniał również, że gdyby Lashley chciał, aby dołączył, byłby otwarty na rozmowy biznesowe. Były mistrz NXT mówił także o szacunku, jaki darzą The Almighty i Street Profits. On powiedział:

– Strzelaj, byłoby fajnie. W tej chwili jestem bardzo skupiony na tym, co dzieje się tutaj, w NXT. Aby mnie tam zabrać, potrzeba dużo więcej, niż tylko przyjście i wystrojenie mnie. Nie jestem spragniony żadnego członkostwa. Jeśli mnie chcą, mogą na mnie nakrzyczeć i możemy porozmawiać o interesach. Szacunek dla nich, bo naprawdę są moimi braćmi”.

Kiedy Bobby Lashley powrócił na WWE SmackDown w zeszłym roku, Carmelo Hayes był jednym z pierwszych ludzi, z którymi rozmawiał. Dlatego ciekawie będzie zobaczyć, czy zaproponuje Hayesowi dołączenie do jego frakcji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *