Były mistrz F1, dwukrotny zwycięzca Le Mans 24, główny bohater nadchodzącego wyścigu NASCAR w Indianapolis sprawia, że ​​jest to widowisko, które trzeba obejrzeć

Były mistrz F1, dwukrotny zwycięzca Le Mans 24, główny bohater nadchodzącego wyścigu NASCAR w Indianapolis sprawia, że ​​jest to widowisko, które trzeba obejrzeć

Scena jest przygotowana na kultowe starcie NASCAR Cup Series, podczas gdy ikony międzynarodowych wyścigów spotykają się na legendarnym torze Indianapolis Motor Speedway (IMS) w ten weekend.

Do fazy pucharowej pozostały tylko trzy wyścigi, a wyścig na 82 okrążenia wokół IMS Road Course obiecuje mieszankę dramaturgii i intensywnej rywalizacji.

Podczas gdy emocje nigdy nie zawodzą, niedzielny (13 sierpnia) wyścig dodaje kolejną warstwę intrygi. W stawce znajduje się niezwykły skład obejmujący mistrza świata F1, dwóch zwycięzców 24-godzinnego wyścigu Le Mans, mistrza DTM, trzykrotnego mistrza Supercars i aktualnego lidera punktowego Supercars.

Jenson Button , brytyjska sensacja wyścigów, będzie miał swój trzeci i ostatni planowany start w pucharze w tym roku. Po solidnym 18. miejscu w swoim debiutanckim wyścigu na torze Austin Circuit of the Americas (COTA), Button zapewnił sobie ósme miejsce startowe w Chicago, zanim zajął 21. miejsce. 43-letni weteran ponownie zasiądzie za kierownicą Forda Ricka Ware Racing nr 15.

Dodając do międzynarodowego stylu, niemiecki niezłomny zawodnik wyścigowy Mike Rockenfeller dodaje do imponującej listy międzynarodowych talentów. Jako zwycięzca 24-godzinnego wyścigu Le Mans i mistrz DTM, Rockenfeller wniesie bogate doświadczenie do Chevroleta nr 42 Legacy Motor Club. Rockenfeller nie jest jednak obcy na scenie NASCAR , biorąc udział w dwóch startach pucharowych w zeszłym roku.

Tymczasem Shane van Gisbergen, trzykrotny mistrz Supercars z Nowej Zelandii, nadal robi zamieszanie w świecie NASCAR. Po swoim niezwykłym debiucie na torze Chicago Street Course, van Gisbergen wyraził chęć przejścia na amerykańską scenę wyścigową w pełnym wymiarze godzin. Za kierownicą chevroleta Project91 Trackhouse Racing zamierza utrzymać swój doskonały rekord zwycięstw i ponownie zaimponować.

Więcej międzynarodowego blichtru, gdy wyścig NASCAR w Indianapolis ma wyrównać rekord Cup Series

Shane van Gisbergen nie będzie jedynym australijskim zawodnikiem Supercars, który pojawi się na torze NASCAR, ponieważ lider mistrzostw, Brodie Kostecki, jest gotowy na swój debiut w Cup Series . Za kierownicą chevroleta Richard Childress Racing nr 33, Kostecki będzie zdeterminowany, by zrobić dobre wrażenie na IMS Road Course.

Do listy debiutów dołączył Kamui Kobayashi, były kierowca F1 i zwycięzca prestiżowego 24-godzinnego wyścigu Le Mans, który po raz pierwszy wystąpi w NASCAR Cup w ten weekend. Japońska sensacja wyścigowa będzie pilotować Toyotę Camry nr 67 23XI Racing, stając się pierwszym japońskim kierowcą od ponad dwóch dekad, który wystartuje w wyścigu pucharowym.

Wyścig, który odbędzie się w ten weekend, nie tylko zaprezentuje tych cenionych kierowców, ale także podkreśli globalną różnorodność Cup Series.

Z uczestnikami pochodzącymi z siedmiu krajów na czterech kontynentach, niedzielny Verizon 200 w Indianapolis będzie celebrował międzynarodowy zasięg tego sportu. Pobijając rekord Cup Series, sześciu urodzonych za granicą zawodników pojawi się na starcie, ucieleśniając ducha rywalizacji, która przekracza granice.

Wraz z narastającym oczekiwaniem fani z całego świata przygotowują się do niezapomnianego widowiska na torze Indianapolis Motor Speedway.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *