„Na razie jestem numerem 4, pierwszy cel to małymi krokami iść do przodu” – Jannik Sinner przegrywa z golem nr 1 na świecie

„Na razie jestem numerem 4, pierwszy cel to małymi krokami iść do przodu” – Jannik Sinner przegrywa z golem nr 1 na świecie

Mistrz Australian Open Jannik Sinner oświadczył niedawno, że twardo stąpa po ziemi, myśląc o stopniowym rozwoju swojej kariery.

22-latek przeszedł do historii w zeszłym tygodniu na stadionie Melbourne Park, odzyskując siły po dwóch setach, aby w finale pokonać Daniila Miedwiediewa i dokonać wielkiego przełomu. Dzięki temu tytułowi Sinner stał się dopiero drugim Włochem w erze Open – i trzecim w klasyfikacji generalnej – który zdobył tytuł Wielkiego Szlema w grze pojedynczej.

Dzięki temu czwarte miejsce na świecie stało się dopiero drugim zawodnikiem – Rafael Nadal (2022) był pierwszym – który odrobił stratę w dwóch setach i wygrał finał Australian Open. Pomimo triumfu Sinner pozostaje czwartym miejscem na świecie, ale zmniejszył stratę do czołowej trójki.

Według najnowszych rankingów ATP Włoch (8310) traci do trzeciego Miedwiediewa (8765) niecałe 500 punktów, a przed nim Novak Djokovic (9855), którego Sinner pokonał w półfinale – i Carlos Alcaraz (9255).

Po przybyciu do rodzinnych Włoch Sinner odwiedził Koloseum w Rzymie na konferencji prasowej, a także opowiedział o swoich ambicjach nr 1 na świecie (przetłumaczone z języka włoskiego).

„Po raz pierwszy wszedłem do Koloseum, jakie to ekscytujące…” – powiedział.

Włoch szczerze przedstawił wyścig o numer 1, stwierdzając, że chce iść krok po kroku.

„Istnieje wiele różnic między czołową piątką na świecie, pierwszą trójką, a następnie numerem 1. Na razie jestem numerem 4. Pierwszym celem jest posuwanie się do przodu małymi krokami. Tymczasem zbliżamy się do pozycji numer 3” – powiedział.

Sinner jest trzecim najmłodszym zawodnikiem płci męskiej, który wygrał Australian Open po przeniesieniu turnieju do obecnej lokalizacji 36 lat temu.

Jannik Sinner zostaje gorąco powitany przez premiera Włoch

Jannika Sinnera
Jannika Sinnera

Jannik Sinner nie bez powodu jest toastem Włoch. Jego triumf w Australian Open był pierwszym triumfem Włocha od czasu, gdy Adriano Panatta wygrał Roland Garros w 1976 roku.

Po udanych dwóch tygodniach w Australii 22-latek został w środę, 31 stycznia, entuzjastycznie powitany przez premier Włoch Georgia Meloni. Według Hindustan Times duet pozował do zdjęć z trofeum Australian Open.

Obaj obejrzeli także powtórkę zdobycia przez Sinnera punktu w mistrzostwach, który ten wykorzystał, po czym z radości upadł na ziemię. Meloni później w mediach społecznościowych podsumowała wizytę Włocha (w tłumaczeniu z języka włoskiego).

„Włochy, które lubimy: zdolne wierzyć w siebie i reagować na trudne wyzwania. I wygrać. Dziękuję za przykład, jaki dałeś, Janniku, miłośnikom sportu, naszej młodzieży i całej Italii” – napisała w X.

Jannik Sinner dołącza do Panatty i Nicoli Pietrangeli jako jedyni Włosi, którzy wznieśli się w górę trofeum Wielkiego Szlema w grze pojedynczej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *