„Przez długi czas tenis męski był uważany za atrakcyjniejszy, ale ostatnio tenis kobiecy stał się zabawniejszy, bardziej nieprzewidywalny” – Karolina Muchova
Karolina Muchova uważa, że tenis kobiecy stał się w ostatnim czasie bardziej zabawny i bardziej nieprzewidywalny niż tenis męski, przez co jest dla kibiców równie atrakcyjny jak gra mężczyzn. W związku z tym Czech uważa, że być może nadszedł czas, aby w sporcie zniknęła różnica w wynagrodzeniach obu płci.
Choć wszystkie cztery turnieje Wielkiego Szlema zapewniają graczom i kobietom równe nagrody pieniężne, tego samego nie można powiedzieć o innych turniejach organizowanych w ramach tournee. Na przykład na niedawno zakończonym turnieju Cincinnati Open mistrz mężczyzn Novak Djokovic zarobił ponad milion dolarów, podczas gdy mistrzyni kobiet Coco Gauff nie otrzymała za swoje wysiłki nawet 500 000 dolarów.
W niedawnym wywiadzie dla Vogue Muchova, która jako jedyna Gauff pokonała w finale i zdobyła tytuł w Cincinnati, przyznała, że nie może bezpośrednio wpływać na dysproporcje w zarobkach pomiędzy obydwoma tournée.
Jednocześnie zwróciła uwagę, że obecnie kibice coraz liczniej zapełniają stadiony na meczach kobiet, podając jako przykład jej finał French Open. W tym roku Muchova zmierzyła się z Igą Świątek przed wypełnionym po brzegi stadionem Rolanda Garrosa, a Polka ostatecznie zwyciężyła w trzech zaciętych setach i zdobyła swój czwarty tytuł Wielkiego Szlema.
„To coś, na co nie mogę wpłynąć ze swojego stanowiska. Rozumiem, że organizatorzy podpisali umowy i nowe prawa telewizyjne. Przez długi czas tenis męski był uważany za atrakcyjniejszy, ale ostatnio wydaje mi się, że tenis kobiecy stał się ciekawszy, bardziej nieprzewidywalny. Stadiony zaczynają się zapełniać, widzieliśmy to w finale Rolanda Garrosa, to było niesamowite przeżycie” – powiedziała Karolina Muchova.
Muchova po raz pierwszy w swojej karierze znalazła się w pierwszej dziesiątce dzięki występowi w Cincinnati Open. Mówiąc o tym, co zmieniło się w jej przygotowaniach po tym przełomowym sezonie, Czeszka ujawniła, że ograniczyła treningi, aby chronić swoje ciało fizyczne.
27-latka cieszyła się także, że udało jej się otoczyć ludźmi, którym mogła zaufać i z którymi mogła być szczęśliwa, zauważając, że dzięki synergii stała się bardziej stabilna psychicznie.
„Jakoś ograniczyłem treningi, było za dużo, moje ciało nie reagowało już w ten sam sposób. Poczułam, że chcę wyjść na swoje, nabrać nowego impetu, dlatego od początku sezonu otaczam się tylko ludźmi, z którymi jestem szczęśliwa, którym ufam” – powiedziała Karolina Muchova. „Występuje między nami synergia, która jest również ważna dla dobrego samopoczucia psychicznego”.
„Czasami wystarczy mała rada, która może odmienić rezultaty” – Karolina Muchova
Choć Karolina Muchova jest obecnie zadowolona ze swojego zespołu, nie wykluczyła, że w przyszłości będzie musiała skorzystać z pomocy „eksperta”, aby rozwijać się psychicznie.
Według World No. 10 mała rada często może mieć wpływ na wyniki, dlatego była otwarta na ciągłe szukanie pomocy w swoim zespole nowych głosów.
„Nie wykluczam jednak, że z czasem znów będziesz potrzebować opieki specjalisty, aby „dojrzeć” psychicznie. Czasami wystarczy odrobina rady, pomysł, nawyk, który może mieć wpływ na wyniki” – powiedziała Karolina Muchova.
Dodaj komentarz