Król Muay Thai wagi muszej Rodtang wzywa mistrza dwóch dyscyplin sportowych Jonathana Haggerty’ego do wzięcia udziału w epickiej trylogii, aby „zobaczyć, kto jest prawdziwym G”

Król Muay Thai wagi muszej Rodtang wzywa mistrza dwóch dyscyplin sportowych Jonathana Haggerty’ego do wzięcia udziału w epickiej trylogii, aby „zobaczyć, kto jest prawdziwym G”

Odstawienie pretendentów do tytułu na lewo i prawo pozwoli posiadaczowi tytułu mistrza świata ONE walczyć w największych spektaklach. Może to być kierunek, w którym Jonathan Haggerty może podążać przez cały 2024 rok.

„The General” ma za sobą kolejny spektakularny występ przeciwko Felipe Lobo w głównym wydarzeniu ONE Fight Night 19, aby bronić swoich mistrzostw świata w Muay Thai w wadze koguciej ONE.

Haggerty stworzył występ na poziomie mistrza świata, dwukrotnie powalając Lobo na podłogę, a ostatnia prawa ręka wyeliminowała go na dobre przez TKO w trzeciej rundzie.

Taka reakcja wywołała poruszenie w świecie sportów walki , a także przyciągnęła uwagę innego mistrza świata ONE w postaci aktualnego mistrza świata Muay Thai w wadze muszej ONE Rodtanga Jitmuangnona.

„The Iron Man” na swoim koncie na Instagramie pogratulował 27-latkowi występu, jednocześnie wzywając go do kolejnej walki, która byłaby ich trzecim starciem:

„Gratuluję ostatniej walki. Walczyłeś bardzo dobrze. A teraz walcz ze mną ponownie, abyśmy mogli zobaczyć, kto jest prawdziwym G 🔥”

Jak Jonathan Haggerty radził sobie w walkach z Rodtangiem

Haggerty został mistrzem świata Muay Thai w wadze muszej ONE po znakomitym występie przeciwko legendarnemu Sam-A Gaiyanghadao . W pierwszej obronie Haggerty’ego zmierzy się z Rodtangiem.

Trzeba przyznać, że Haggerty sam oddał kilka potężnych strzałów przeciwko wytrzymałemu Rodtangowi, ale tajska megagwiazda wydawała się odporna na nawet najcięższe strzały i odniosła dwa z rzędu zacięte zwycięstwa nad Haggerty.

Z pewnością nikt nie miałby nic przeciwko potencjalnemu trzeciemu starciu między nimi, zwłaszcza jeśli trzecia walka odbędzie się w wadze koguciej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *