„Skończ z tym skurwielem”: rzekoma wiadomość Chrisa Paula do Steph Curry po tym, jak Jaylen Brown dał mu „za małe”

„Skończ z tym skurwielem”: rzekoma wiadomość Chrisa Paula do Steph Curry po tym, jak Jaylen Brown dał mu „za małe”

Rozgrywający supergwiazdy Golden State Warriors Steph Curry spisał się znakomicie w meczu przeciwko Boston Celtics we wtorek. Po wezwaniu przez gwiazdę Celtics, Jaylena Browna, Curry odpowiedział, zdobywając 20 punktów w czwartej kwarcie i dogrywce. Rzekomo też oddał ogień do Browna, gdy podniecał go doświadczony kolega z drużyny, Chris Paul.

Historia wrogości Curry’ego i Browna sięga 2017 roku. Kiedy więc Brown świętował „zbyt skromnie” po strzeleniu mu gola w trzeciej kwarcie, czterokrotny mistrz nie docenił braku szacunku.

Po serii zdobytych punktów w późnych meczach, w tym po zdobyciu bramki w meczu przeciwko Brownowi, Curry rzekomo nawiązał do świętowania przez gwiazdę Celtics trzeciej kwarty.

„Kurwa, tak! Ale jestem mały? Curry rzekomo powiedział w nagraniu, które wyciekło z gry.

W tym momencie wszedł Paul, rzekomo mówiąc Curry’emu, żeby „skończył z tym skurwielem”.

Curry zakończył mecz z 33 punktami, trzema zbiórkami, sześcioma asystami i sześcioma trójkami przy skuteczności 52,4% celności. Obejmuje to trafienie sztyletu nr 3 i podwyższenie Golden State na 130-126 na 10,6 sekundy przed końcem meczu. Następnie świętował swoją popisową uroczystością „nocnej nocy”. Strzał pomógł Warriors utrzymać zwycięstwo 132-126.

Steve Kerr nie jest zaskoczony trzecim sprzęgłem Steph Curry w meczu z Bostonem

Choć bohaterska postawa Stepha Curry’ego w końcówce meczu przeciwko Bostonowi zrobiła na wielu wrażenie, nie zaskoczyło to trenera Warriors Steve’a Kerra.

Po meczu Kerr dotknął sztyletu Curry’ego nr 3, aby odstraszyć Celtics. Według trenera Warriors spodziewał się, że dwukrotny MVP powali go na kolana.

„W przypadku Steph nic mnie nie zszokuje, ten strzał był szalony, złap i strzelaj, łuk” – powiedział Kerr. „Ale spodziewałem się, że to wejdzie w życie i myślę, że wszyscy nasi fani też to zrobili. Facet jest magiczny. Nie potrafię tego wyjaśnić. On właśnie takie rzeczy robi.”

Zwycięstwo Warriors oznaczało ich trzecie z rzędu zwycięstwo, a passa pięciu zwycięstw Celtics została przerwana.

Boston (20-6) będzie chciał wrócić na właściwe tory w środowym meczu wyjazdowym z Sacramento Kings (16-19). W piątek Golden State (13-14) będzie chciało wygrać po raz czwarty z rzędu u siebie z Washington Wizards (4-22).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *