„Wreszcie jakaś akcja” – fani reagują, gdy F1 ogłasza natychmiastową darowiznę w wysokości 1 miliona dolarów na wsparcie społeczności dotkniętych powodzią w Emilii-Romanii

„Wreszcie jakaś akcja” – fani reagują, gdy F1 ogłasza natychmiastową darowiznę w wysokości 1 miliona dolarów na wsparcie społeczności dotkniętych powodzią w Emilii-Romanii

Fani chwalili CEO Stefano Domenicali po tym, jak ogłosił, że F1 przekaże 1 milion dolarów na wsparcie społeczności dotkniętych powodziami w regionie Emilia-Romania we Włoszech.

W regionie co sezon odbywa się Grand Prix w Imoli, aw 2023 roku miał to być jubileusz 70-lecia toru. Jednak od dłuższego czasu w regionie występują ulewne deszcze i powodzie, co ma również wpływ na codzienne życie mieszkańców.

W oświadczeniu wydanym przez F1 Domenicali powiedział:

„Urodziłem się i dorastałem na cudownych ziemiach Emilii-Romanii, miejscu, które przeżywa jedne z najsmutniejszych chwil w swojej historii. Sytuacja, w jakiej znajdują się społeczności w regionie, jest straszna, ale wiem, że odporność i pasja mieszkańców regionu, podobnie jak wielu we Włoszech, przezwycięży ten kryzys”.

„Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby wesprzeć ich w tym trudnym czasie i dlatego przekazujemy darowizny, aby wesprzeć działania humanitarne na miejscu” – dodał. „Moje myśli, w imieniu całej społeczności Formuły 1, są ze wszystkimi, których to dotyczy, i chcemy podziękować służbom ratunkowym za ich niesamowitą pracę”.

Fani F1 zabrali się do mediów społecznościowych, aby wyrazić swoje opinie na temat oświadczenia, a jeden z fanów stwierdził, że odczuł ulgę, widząc, że sport w końcu pomaga.

„Wreszcie jakaś akcja” – napisał na Twitterze.

Oto kilka innych reakcji:

https://twitter.com/JakeCoare14/status/1659539709805096960

„To nie tak, że czeka mnie jednosekundowa aktualizacja, a tego właśnie potrzebuję” – kierowca Mercedesa F1

Kierowca Mercedesa F1, Lewis Hamilton, wspomniał, że ulepszenia, które zespół wprowadzi w Monako, nie zapewnią mu natychmiastowej przewagi ani dorównania Red Bullowi .

Rozmawiając ze Sky Sports po GP Miami, Hamilton powiedział:

„Cóż, to trochę niewiadoma. To nie tak, że nadchodzi jednosekundowa aktualizacja, a tego właśnie potrzebuję. Ale to już coś. Mamy nadzieję, że to krok we właściwym kierunku, abyśmy naprawdę mogli się rozwijać. ”

Szef zespołu Toto Wolff również zgodził się z jego podopiecznym i dodał:

„Musimy uważać, aby nasze oczekiwania były pod kontrolą. Nie sądzę, żebyśmy tam dotarli i nagle jesteśmy o pół sekundy szybsi i jesteśmy w środku walki. nie zrobimy tego. Ale teraz kładziemy nowy fundament i przynajmniej usuwamy niektóre problemy, które naszym zdaniem przyczyniają się do tego, że działamy zbyt wolno. Zobaczmy, co to przyniesie”.

To będzie fascynujące zobaczyć, gdzie były mistrz świata skończy po pakiecie ulepszeń w Monako.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *