Felipe Massa o tym, dlaczego jego sprawa prawna dotycząca tytułu Lewisa Hamiltona w F1 w 2008 roku nie będzie miała pierwszeństwa dla innych kontrowersyjnych decydentów o tytule
Felipe Massa uważa, że jego sprawa sądowa przeciwko tytułowi Lewisa Hamiltona w F1 w 2008 roku nie będzie precedensem dla innych kontrowersyjnych decydentów o tytuł w przeszłości. Kierowca wszczął postępowanie sądowe i podważył oficjalny wynik sezonu 2008 F1.
Chociaż wielu wyraziło wątpliwości w związku z otwarciem sprawy 15 lat od mistrzostw, jest kilku, którzy uważają, że unieważnienie mistrzostw otwiera puszkę robaków. W historii F1 było zdecydowanie zbyt wiele przypadków, w których mistrzostwa kończyły się kontrowersyjnie.
Należą do nich walka o tytuł pomiędzy Lewisem Hamiltonem i Maxem Verstappenem w 2021 r., walka o tytuł pomiędzy Damonem Hillem a Michaelem Schumacherem w 1995 r. oraz dwie walki o tytuł pomiędzy Ayrtonem Senną i Alainem Prostem w 1989 i 1990 r. Felipe Massa nie uważa jednak, że są to walki o tytuł podobnie jak w jego przypadku, ponieważ w jego przypadku manipulacje zostały już udowodnione. W rozmowie z PlanetF1 powiedział:
„Myślę, że to bardzo ważne pytanie, ponieważ ludzie muszą zrozumieć, że moja sprawa jest manipulowana. W moim przypadku zbadano już, że rasa ta była manipulowana. Inne sprawy mogą mieć charakter arbitrażowy, a może sportowy. Jeśli mówisz o tym, że jeśli wygram sprawę, Damon Hill wygra sprawę, Ayrton Senna wygra sprawę po walce z Alainem Prostem, Lewisem 2021… Ale to inny przypadek.
On dodał:
„Być może są arbitralne, może sportowe – jeden wypchnął drugiego z wyścigu, jeśli mówimy o Sennie i Proście, a także Damonie Hillu. Więc to jest coś innego. To jest coś, co niestety zdarza się w sporcie, zdarza się w piłce nożnej, zdarza się w wielu różnych sportach, ale manipulacja… nie. To jest inne.”
Felipe Massa twierdzi, że jego postępowanie prawne w sprawie tytułu Lewisa Hamiltona jest inne
Felipe Massa powtórzył, że chociaż nie stoi po żadnej ze stron ani nie twierdzi, że to, co wydarzyło się między Alainem Prostem a Ayrtonem Senną, było sprawiedliwe, ma poczucie, że jego sprawa i postępowanie sądowe różnią się od ich. Powiedział:
„Moja sprawa jest więc inna niż wszystkie. Nie twierdzę, że uważam, że to, co stało się z Senną i Prostem, było sprawiedliwe, nie, nie mówię tego. Mówię tylko, że mój przypadek jest inny niż wszystkie.”
Trudno pojąć skalę tego, co by się stało, gdyby Lewis Hamilton został pozbawiony tytułu mistrza F1 w sezonie 2008 i przekazany Felipe Massie. Ciekawie będzie jednak zobaczyć, jak to się rozwinie.
Dodaj komentarz