„Poczuj się, jakby to był ten dzień” – Aryna Sabalenka przezabawnie włamuje się do skrytki szampana po porażce z Donną Vekic w Dubai Tennis Championships 2R
Aryna Sabalenka niedawno nadrobiła zapasy szampana po przegranej z Donną Vekic w drugiej rundzie Mistrzostw Dubaju w tenisie 2024.
Sabalenka wystąpiła po raz pierwszy od udanej obrony tytułu Australian Open na Dubai Open, wchodząc z drugiego miejsca po pożegnaniu w pierwszej rundzie. Jednak w swoim pierwszym meczu numer 2 na świecie uległa Vekicowi, przegrywając 6:7(5), 6:3, 6:0 w dwie godziny i 22 minuty.
W trakcie meczu Vekic oddał 14 asów i zdominował końcówkę meczu, wygrywając 12 z ostatnich 13 meczów, zapewniając ostatecznie zwycięstwo nad Białorusinem.
Vekic miał silną przewagę w bezpośrednich spotkaniach z Sabalenką, wygrywając pięć z siedmiu meczów, które rozegrali przed spotkaniem w Dubaju. Dzięki temu zwycięstwu Chorwatka powiększyła swoje prowadzenie do 6:2 nad dwukrotną zwyciężczynią Wielkiego Szlema.
Po porażce w Dubai Tennis Championship Sabalenka w mediach społecznościowych podzieliła się zdjęciem swojej kolekcji szampana. Tam przezabawnie zasugerowała, że to idealny moment na odkorkowanie butelki, dając do zrozumienia, że szampan pomoże złagodzić ból po przegranej w meczu otwarcia.
„Poczuj się, jakby to był ten dzień 🥂 😂”, Sabalenka opisała swoją historię na Instagramie.
Aryna Sabalenka po porażce z Donną Vekic: „Poziom był z mojej strony fatalny”
Aryna Sabalenka miała imponujący początek sezonu 2024, docierając do finałów dwóch pierwszych turniejów, w których brała udział. Rok rozpoczęła w Brisbane International, docierając do finału nie tracąc ani jednego seta, po czym została pokonana przez Elenę Rybakina w prostych setach w meczu o mistrzostwo.
Sabalenka następnie wystąpiła w Australian Open, gdzie po raz kolejny doszła do meczu o mistrzostwo, nie tracąc seta. Ostatecznie obroniła tytuł, pokonując w finale Zheng Qinwen 6:3, 6:2.
Dlatego jej porażka w drugiej rundzie w meczu otwarcia Dubai Tennis Championships 2024 z Donną Vekic była dla wielu zaskoczeniem. Sabalenka przyznała, że Vekic zagrała wyjątkowo dobrze, przyznając jednocześnie, że jej własny występ był kiepski.
„Poziom był dla mnie bardzo zły. Ona grała niesamowity tenis, a ja wcale nie dałem z siebie wszystkiego. Czuję, że warunki tutaj zupełnie mi nie odpowiadają. Rywalizacja tutaj, w Dubaju, jest dla mnie naprawdę trudna. Wygrałem pierwszego seta, a w drugim wyszedłem na przerwę z przerwą, ale wcale nie czułem, że w ogóle się podniosłem. Ten kort jest dla mnie po prostu trudny” – powiedziała Sabalenka na pomeczowej konferencji prasowej (za pośrednictwem oficjalnej strony rozgrywek).
Dodaj komentarz