„Fani wołają 50 Centa za gratulacje dla Donalda Trumpa podczas dokumentowania sprawy Diddy’ego”
50 Cent gratuluje Trumpowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich
W niedawnej aktualizacji na Instagramie raper 50 Cent podzielił się swoimi szczerymi gratulacjami dla Donalda Trumpa po zwycięstwie Trumpa w wyborach prezydenckich w USA w 2024 r. Zdobywając ponad 270 głosów elektorskich, Trump ma zostać 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych, jak donosi Associated Press.
Moment uchwycony w mediach społecznościowych
6 listopada 2024 r. 50 Cent, znany również jako Curtis James Jackson III, opublikował dwa zdjęcia, na których najwyraźniej ściska dłoń Trumpa, a także selfie z nimi. W szczerym poście 50 Cent wyraził swoje uczucia, podając nieco tajemniczy podpis:
„Nie obchodzi mnie, jak potoczy się walka. Zostawiam zwycięzcę. Nadal nie wiem, co się dzieje, gratulacje!”
Ta aktywność w mediach społecznościowych nastąpiła po występie 50 Centa w The Breakfast Club 29 października, gdzie twierdził, że zaoferowano mu około 3 milionów dolarów za występ na wiecu Trumpa w Madison Square Garden. Jednak przedstawiciel kampanii Trumpa zaprzeczył tym twierdzeniom, według Variety.
Reakcje i krytyka fanów
Post 50 Centa wywołał mieszane reakcje wśród jego zwolenników, z których wielu wyraziło rozczarowanie jego poparciem dla Trumpa. Znany komentarz brzmiał:
„Tworzysz dokument demaskujący Diddy’ego, głosując jednocześnie na Białego Diddy’ego?”
Ten komentarz odnosił się do dokumentu Netflixa o Diddym, wyprodukowanego przez G-Unit Film & Television Division 50 Centa, który został potwierdzony we wrześniu, chociaż data premiery pozostaje nieogłoszona. Inni fani kwestionowali intencję posta, a niektórzy nawet ogłosili, że nie będą już oglądać jego hitowego programu Power .
50 Cent wyjaśnia swoją niechęć do występu
Pomimo zainteresowania, jakie wzbudził jego wpis w mediach społecznościowych, 50 Cent wcześniej odrzucił zaproszenie do występu na wiecu Trumpa, a także kolejne na Krajowej Konwencji Republikanów z powodu piosenki „Many Men”. Omawiając powody, dla których unika wydarzeń politycznych, 50 Cent wyjaśnił w swoim wywiadzie:
„Boję się polityki, rozumiesz? Nie lubię żadnej jej części. To dlatego, że kiedy angażujesz się w politykę, bez względu na to, co czujesz, ktoś się z tobą namiętnie nie zgadza. To jest formuła zamieszania, które wysłało Kanye do Japonii”.
Kiedy gospodarze żartobliwie zasugerowali, że mógłby porozmawiać z Kamalą Harris, 50 Cent żartobliwie zdystansował się od dyskusji politycznych, mówiąc:
„Czemu mnie w to wpakowaliście? Myślałem, że jesteśmy fajni? Co ty robisz, człowieku?”
To nie pierwszy raz, kiedy 50 Cent wyraził poparcie dla Trumpa; już w październiku 2020 r. namawiał swoich zwolenników do głosowania na Trumpa, sprzeciwiając się proponowanym stawkom podatkowym w planach Joe Bidena.
Chociaż ostatni wpis 50 Centa wywołał sporą debatę wśród jego fanów, artysta wciąż nie odpowiedział na krytyczne uwagi.
Dodaj komentarz