„Najfałszywszy koleś w lidze”: Giannis Antetokounmpo spotyka się z krytyką fanów NBA, gdy nie przyznał się do żadnej roli w zwolnieniu Adriana Griffina
W środowy wieczór Giannis Antetokounmpo i Milwaukee Bucks rozegrali swój pierwszy mecz od zwolnienia Adriana Griffina. Zapytany o sytuację dwukrotny MVP udzielił odpowiedzi, która wywołała negatywną reakcję fanów.
Pomimo doprowadzenia Bucksów do jednego z najlepszych rekordów w lidze, Griffin został zwolniony w połowie swojego pierwszego sezonu jako główny trener. Dzień później Doc Rivers zgodził się na warunki umowy i został jego następcą.
Po zwycięstwie Bucksów nad Cleveland Cavaliers 126:116 Giannis Antetokounmpo był przekonany, że Griffin zostanie zwolniony. Powiedział, że jest fanem trenera, a nawet zaprosił go na swój ślub. Jednak gwiazdor rozumie również, że NBA to biznes i takie rzeczy się zdarzają.
Ta długa reakcja skłoniła fanów NBA do wyrażenia swoich myśli na temat Giannisa. Niektórzy uważają, że kłamie i miał swój udział w zwolnieniu pierwszego trenera.
W swoich 43 meczach jako trener Griffin poprowadził Bucks do rekordu 30-13. Pomimo tego sukcesu wieloletni asystent jest teraz wolnym agentem.
Czy Giannis Antetokounmpo miał wpływ na zwolnienie Adriana Griffina?
Giannis Antetokounmpo mógł nie przyznać się do tego, ale doniesienia sugerują, że odegrał rolę w zwolnieniu Adriana Griffina ze stanowiska trenera. Ponadto, jako największej gwiazdy zespołu, prawdopodobnie zwraca mu uwagę wszystkie najważniejsze ruchy, zanim zostaną wykonane.
Chociaż nadal udało im się znaleźć w pierwszej trójce Konferencji Wschodniej, wydawało się, że gracze nie byli w pełni przekonani do Griffina i jego planów. Wśród osób, które wypowiadały się na ten temat publicznie, był Giannis Antetokounmpo.
Po porażce na początku roku wyraził się niezadowoleniem ze sposobu prowadzenia obrony. Przez lata Milwaukee było zawsze jedną z najlepszych drużyn defensywnych w NBA. Obecnie w rankingu defensywy zajmują 20. miejsce.
Giannis mógł odegrać jakąś rolę, ale nie wygląda na to, żeby był to w pełni on. Nowy nabytek Damian Lillard również miał swoje wątpliwości dotyczące trenera Griffina. Shams Charania poinformował , że obrońca All-Star miał problemy z funkcjonowaniem drużyny w ataku.
„Źródła ligi podają również, że Lillard spędził większą część sezonu zmagając się ze sposobem, w jaki Bucks radzą sobie w ataku. Choć zachował cierpliwość w stosunku do przełożonych i kolegów z drużyny, Griffin wywierał nieuniknioną presję ze strony organizacji, aby jak najlepiej wykorzystał talent Lillarda.
Po wymianie za Lillarda Bucks od razu zaczęli walczyć o mistrzostwo. Mając ten cel na uwadze, zdecydowali się nie rzucać kośćmi z Griffinem przez cały sezon, pomimo jego wczesnego sukcesu.
Dodaj komentarz