Sprawdzenie faktów: Czy Golden State Warriors mają sekretny pokój sensoryczny Draymonda Greena w Chase Center? Twierdzenie wirusowe obalone
Draymond Green zostaje zawieszony przez NBA na czas nieokreślony po incydencie z Jusufem Nurkicem, co stanowi drugą sprzeczkę czterokrotnego mistrza w sezonie. W miarę jak wraca do łask ligi, aby ponownie dołączyć do zespołu, w obiegu zaczęło krążyć zdjęcie Chase Center. Zdjęcie zostało udostępnione na cieszącym się złą sławą koncie w mediach społecznościowych ButtCrackSports i szybko zyskało ogromną popularność.
To konto oczywiście tradycyjnie publikuje fałszywe wiadomości i fałszywe cytaty, aby oszukać niczego niepodejrzewających fanów, analityków, a nawet graczy. W tym przypadku na opublikowanym zdjęciu widniał na ścianie napis: „Pokój sensoryczny Draymond Green”.
Znak wskazuje, że pokój został zaprojektowany tak, aby był bezpiecznym i uspokajającym środowiskiem dla gości, którzy są nadmiernie pobudzeni. Choć na tabliczce nie ma wzmianki o Draymond Green, oznacza to, że pokój jest przeznaczony dla gości z problemami sensorycznymi.
Co więcej, podpis dołączony do zdjęcia wskazuje, że Chase Center przygotowało pokój specjalnie dla czterokrotnego mistrza, co jednak nie jest prawdą. Pomieszczenie nosi właściwie nazwę: Pokój Sensoryczny Simu Liu, a jego otwarcie upamiętnił aktor, który odsłonił je w Chase Center.
Zaangażowanie Draymonda Greena jako zwolennika autyzmu
Chociaż sala nie ma żadnego związku z Draymondem Greenem ani jego wybrykami na korcie, Green od dawna jest zwolennikiem osób z autyzmem. Kiedy Green grał w Michigan, dowiedział się, że jego przyjaciel i kolega z drużyny, Anthony Ianni, ma autyzm.
Od tego czasu Green nadal wspiera osoby z autyzmem, organizując nawet w kwietniu wydarzenie z okazji Miesiąca Świadomości Autyzmu. Podczas wydarzenia, którego współgospodarzami byli Green i Ianni, czterokrotny mistrz NBA poprowadził jednodniowy obóz koszykówki dla dzieci autystycznych.
Rozmawiał z ABC7 o swoim zaangażowaniu w bycie rzecznikiem osób z autyzmem i o tym, co ta sprawa dla niego znaczyła.
„Wystarczy zobaczyć czyjś uśmiech, wiesz, widzisz, wiesz, niektóre z tych dzieci i młodych dorosłych uśmiechają się tak ważne, że nigdy nie wiadomo, przez co przechodzą w życiu. Dlatego zawsze ważne jest dla mnie wniesienie odrobiny emocji do ich życia.
„Ważne jest zrozumienie i wykonanie swojej części. Dlatego zawsze staram się podnosić świadomość, próbuję jednoczyć ludzi i każda okazja, kiedy mogę to zrobić, jest dla mnie sukcesem.
Chociaż wielu próbowało wykorzystać mema opublikowanego przez ButtCrackSports jako sposób na żartowanie kosztem Greena, dwie rzeczy są jasne. Po pierwsze, pomieszczenie jest prawdziwe i zostało zaprojektowane jako bezpieczna przestrzeń dla osób z problemami sensorycznymi w Chase Center.
Po drugie pomimo swoich wybryków na boisku, które wprawiły w zły nastrój wielu członków społeczności NBA, Green jest zwolennikiem na rzecz świadomości autyzmu.
Dodaj komentarz