Fabricio Andrade przyznaje, że „nadmiar pewności siebie” pomógł mu odnieść sukces w dążeniu do korony wagi koguciej
Od czasu przybycia do ONE Championship, Fabricio Andrade ma duże aspiracje w dywizji koguciej.
Nie po to, by uzupełniać liczby, „Wonder Boy” skupił się na mistrzostwach świata i zaczął odnosić zwycięstwa, wspinając się na szczyty list przebojów.
Z imponującą serią występów, Brazylijczyk zdobył w zeszłym roku swój pierwszy tytuł mistrzowski przeciwko swojemu rodakowi Johnowi Linekerowi .
Pomimo tego, że walka zakończyła się bez walki z powodu niezamierzonego faulu Andrade, pozostał całkowicie pewny siebie i skupiony na zdobyciu pasa w ich rewanżu.
Nazywając siebie niekoronowanym mistrzem, jego pewność siebie pokazała w obu starciach z byłym królem. Chociaż jego przeciwnik znacznie przewyższał go doświadczeniem, Andrade przejął kontrolę nad pojedynkiem i nie spuszczał nogi z gazu.
Po koronacji na mistrza świata, po zatrzymaniu Linekera późno w ich rewanżu na ONE Fight Night 7 na początku tego roku, cała jego pewność siebie opłaciła się i okazała się uzasadniona.
Występując w podcaście Honey Badger Hour na Spotify, Fabricio Andrade zastanawiał się nad najwyższą pewnością siebie, którą nosi przez cały czas, oraz nad tym, jak wpłynęło to na jego występy:
„Miałem wtedy trochę nadmiaru pewności siebie, ale to było dobre, ponieważ trzymało mnie, popychało do poprawy”.
Na gali ONE Fight Night 13 4 sierpnia jego były wróg, John Lineker, powraca do kręgu, walcząc z Kim Jae Woongiem w walce, którą Andrade z pewnością będzie miał na oku.
Całe wydarzenie będzie transmitowane na żywo i bezpłatnie dla widzów z Ameryki Północnej z aktywną subskrypcją Amazon Prime Video.
Dodaj komentarz