Były gwiazdor WWE mówi, że to „błogosławieństwo w nieszczęściu”, którego nie podpisał z AEW po wydaniu
Były supergwiazda WWE, Matt Cardona, niedawno otworzył się na temat swojego krótkiego występu w AEW w 2020 roku.
Cardona podpisała kontrakt z firmą ze Stamford w 2006 roku. Po spędzeniu prawie 14 lat w promocji, 38-latek został zwolniony z kontraktu w kwietniu 2020 roku z powodu cięć budżetowych. Trzy miesiące później były mistrz Interkontynentalny zadebiutował w AEW. Jednak brał udział tylko w dwóch walkach.
W niedawnym wywiadzie dla Good Journeys Cardona stwierdził, że to „błogosławieństwo w nieszczęściu”, że nie podpisał kontraktu z AEW po zwolnieniu z WWE.
„[Myślisz, że AEW było po prostu przypadkiem niewłaściwego miejsca, niewłaściwego czasu?] Tak, myślę, że tak. Niewłaściwe miejsce, niewłaściwy czas, a także jakbym nie wiedział, kim jestem, prawda? Jak wtedy, kim jestem? Jestem Zack Ryder, ale co to jest? A jeśli ja nie wiedziałem, to AEW z pewnością nie wiedziało. Więc wtedy, gdy byłem wkurzony, to się nie wydarzyło” – powiedział.
Cardona dodał:
„Patrząc wstecz, błogosławieństwo w przebraniu. Dzięki Bogu nie zostałem tam podpisany, ponieważ nigdy lub prawdopodobnie nigdy nie zostałbym Królem Deathmatch, co oznacza, że nie zostałbym Bogiem Indie, co oznacza, że prawdopodobnie siedziałbym jak Dark lub Elevation. I powiedziałem to wcześniej, jakbym nie obrażał tych facetów, w porządku. To nie jest to, czego chcę. Robiłem to w WWE, wiesz, jakbym nie chciał być kolejnym facetem na liście. ”[29:05 – 29:47]
Matt Cardona porównał się do Undisputed WWE Universal Champion Roman Reigns. Sprawdź jego komentarze tutaj .
Czy Matt Cardona wróci do WWE?
Podczas gdy Matt Cardona opuścił firmę ze Stamford w 2020 roku, jego żona, Chelsea Green, jest obecnie aktywna w Monday Night RAW.
W niedawnym wywiadzie dla podcastu The Heated Shenanigans , Cardona odniósł się do możliwości ponownego połączenia się z żoną w WWE . Były mistrz Intercontinental ujawnił, że nie rozważy powrotu, jeśli nie zdobędzie pierwszego miejsca.
„Nie zamierzam wracać tylko po to, żeby być w serialu. Nigdy nie wróciłbym tylko po to, żeby wrócić. Byłem na liście obecności. Byłem tam. Bardzo szczęśliwy dla mojego czasu tam. Spędził tam ponad dekadę. Ale zrobiłem wszystko tylko z facetem z listy. Nie mam ochoty robić tego ponownie. Jeśli mam tam być, chcę mieć znaczenie. I myślę, że przez ostatnie trzy lata udowodniłem, że jestem więcej niż zdolny, by sobie radzić. I jeśli jeszcze kiedykolwiek dostanę taką szansę, myślę, że udowodnię to światu” – powiedział.
WWE rzekomo zwolniło Matta Cardonę po tym, jak odmówił podpisania pięcioletniej umowy z wyższą pensją. Sprawdź historię tutaj .
Prosimy o uznanie Good Journeys i przekazanie H/T We, jeśli korzystasz z powyższej transkrypcji.
Dodaj komentarz