„Codzienna nauka” – Mikey Musumeci, król grapplingu w wadze muszej, wygląda groźnie podczas swojej podróży do Muay Thai
Sportowcom sportów walki nie jest obce dawanie szansy innym sztukom walki, ponieważ daje im to możliwość doskonalenia swoich umiejętności z potencjałem zaprezentowania swojej ewolucji podczas wieczoru walk.
Mikey Musumeci, mistrz świata w grapplingu w wadze muszej przez poddanie ONE, próbuje swoich sił w sporcie, w którym fani ONE Championship jeszcze go nie widzieli – Muay Thai.
„Darth Rigatoni” przebywał przez ostatnie kilka tygodni w Tajlandii, aby trenować w „Art of Eight Limbs” w słynnej siłowni PK Saenchai , która jest najbardziej znana wśród fanów jako siedziba mistrza świata Muay Thai w wadze słomkowej ONE Prajanchai i ONE w wadze piórkowej Mistrz świata Muay Thai Tawanchai.
Amerykańska gwiazda zawsze otwarcie mówiła o swojej miłości do Muay Thai, ponieważ zapoznała się z nim w tak młodym wieku. Teraz, gdy ma 27 lat, wydaje się, że narodowy sport Tajlandii mocno na niego wpłynął.
Publikując na swoim koncie na Instagramie, Musumeci podzielił się owocami swojej pracy z niezwykle wyrzeźbioną sylwetką i najwyraźniej nowym imieniem:
„Mikey PK Saenchai – codzienna nauka ❤️🙏🏻”
Musumeci do MMA – czy to możliwe?
Gwiazda grapplingu poddania od dłuższego czasu zapowiadała skok do MMA i podsyciła chęć wypróbowania tego w zeszłym miesiącu.
Jak fani doskonale wiedzą, MMA to niezwykle trudny sport, ponieważ walka może toczyć się wszędzie – w jednej minucie zawodnicy są na nogach i w mgnieniu oka mogą zobaczyć siebie na macie.
Musumeci z pewnością nie miałby problemów z walką o plecy, bo to jego chleb powszedni, ale to, jak poprawił się w stójce, z pewnością zadecyduje o tym, czy zdecyduje się na skok.
Dodaj komentarz