„Każdy aspekt, każdy atrybut” Devin Haney uważa, że wszędzie jest lepszy niż Wasilij Łomaczenko
Zaledwie miesiąc przed walką Devin Haney vs. Vasiliy Lomachenko, „The Dream” uważa, że nie będzie blisko.
Zunifikowany mistrz wagi lekkiej nie gra od czasu rewanżu z Georgem Kambososem Jr. w październiku zeszłego roku. Podczas tego występu Haney odniósł swoje drugie niefortunne zwycięstwo przez decyzję nad „Cesarzem”.
Zaledwie dwa tygodnie po zwycięstwie Haneya Ukrainiec odniósł jednogłośne zwycięstwo nad Jamaine Ortizem. Po zwycięstwie obaj zawodnicy wagi lekkiej stanęli twarzą w twarz na ringu.
Później zarezerwowali walkę na następny miesiąc w Las Vegas. Walka będzie głównym tematem karty pay-per-view ESPN, a cena zostanie zaskakująco obniżona na to wydarzenie. Top Rank najwyraźniej wierzy, że fani będą zmotywowani do dostrojenia się do walki o tytuł wagi lekkiej.
Ze swojej strony Devin Haney uważa, że walka nie będzie nawet bliska. W niedawnym wywiadzie dla BoxingScene mistrz stwierdził, że jest lepszy od swojego następnego przeciwnika w każdym aspekcie tego sportu. Powiedział:
„Nie ma nic, co Loma mógłby zrobić lepiej ode mnie. Jestem od niego lepszy pod każdym względem, pod każdym względem. Musimy zobaczyć, jaka wersja Lomy się pojawi. Jestem przygotowany na wszystko, co przyniesie do stołu. Studiuję Lomę od lat, a teraz dokonuję jego sekcji. Wiem, jaki typ Lomy się pojawi i będziemy gotowi na to, co przyniesie”.
Zobacz jego komentarze w poniższym wywiadzie:
Haney: I'm Better Than Lomachenko In Every Aspect & Attribute https://t.co/RfePHG1Zsu pic.twitter.com/ORpl7WDLhh
— BoxingScene.com (@boxingscene) April 29, 2023
Devin Haney kontra Wasilij Łomaczenko: kursy bukmacherskie
Devin Haney nie wierzy, że jego walka z Vaslily Lomachenko będzie bliska, ale wszyscy inni najwyraźniej tak.
Trudno zarzucić „The Dream” to, że jest trochę zarozumiały. Rok temu Haney wygrywał z Jojo Diazem i zdobył tylko tytuł WBC w wadze lekkiej. Teraz ma wszystkie pasy w wadze 135 funtów i jest na szczycie świata.
Jednak chociaż nie wierzy, że jego walka z „Lomą” będzie bliska, fani i hazardziści nie wydają się być zgodni. Trzeba przyznać, że Haney jest obecnie faworytem zakładów w konkursie, z kursem -250. Tymczasem pretendent siedzi obecnie jako słabszy +200 w majowej rozgrywce.
Biorąc pod uwagę, że walka jest za ponad miesiąc, szanse prawdopodobnie zmienią się w dniu walki. Jednak Devin Haney nie wierzy, że wynik będzie taki, ponieważ jest przygotowany na wszystko, co Wasilij Łomaczenko może wnieść na ring bokserski.
Dodaj komentarz