„Mimo że nie jestem zwycięzcą, czuję się jak zwycięzca” – Grigor Dimitrow o ostatniej porażce z Jannikiem Sinnerem i prawie „zbyt dobrze” radzący sobie na Miami Open
Pomimo porażki z mistrzem Jannikiem Sinnerem Grigor Dimitrov wspomina swój niesamowity występ na turnieju Miami Open 2024.
Pomimo tego, że w niedzielę 31 marca w meczu o tytuł został pokonany przez Sinnera, Dimitrowowi udało się zdobyć drugie miejsce w Miami Open po godzinie i 12 minutach meczu, w którym przegrał 6:3, 6:1.
Podczas ceremonii wręczenia trofeum Grigor Dymitrow tak opowiedział o swojej porażce w prostych setach:
„Mimo że dzisiaj nie było to dla mnie żadnym wyzwaniem, naprawdę nauczyłem się to akceptować”.
Pomimo porażki w finałowym meczu z Jannikiem Sinnerem, Dimitrov zaliczył imponujący występ na gali Masters 1000. W pierwszych dwóch meczach pokonał Alejandro Tabilo i Yannicka Hanfmanna, a następnie pokonał zarówno mistrza 2021 Huberta Hurkacza, jak i mistrza 2022 Carlosa Alcaraza. W półfinale pokonał Alexandra Zvereva i zapewnił sobie miejsce.
„Ten turniej był dla nas trudny przez te wszystkie lata. Jednak w tym roku byłem tak zdeterminowany, aby wypaść dobrze, że prawie poszło mi aż za dobrze” – powiedział 32-latek, wspominając swoją kampanię.
W ciągu ostatnich dziesięciu miesięcy bułgarski tenisista Grigor Dimitrow osiągnął znakomite wyniki. Dotarł do pięciu finałów, w tym do Paris Masters 2023. Ponadto na zawodach Brisbane International w 2024 r. odniósł swoje pierwsze zwycięstwo od ponad sześciu lat i dziewiąty tytuł w klasyfikacji generalnej.
Dzięki jego osiągnięciom poprzedni numer 3 na świecie po ponad pięciu latach przerwy ponownie znalazł się w pierwszej dziesiątce rankingów. W poniedziałek będzie zajmował pozycję nr 9 na świecie.
Grigor Dymitrow wyraził wdzięczność za wsparcie, jakie otrzymał przez te dwa tygodnie i wyraził swoje bohaterstwo w Miami, mówiąc:
„Mimo że nie jestem dziś zwycięzcą, czuję się jak zwycięzca. W tym roku naprawdę bardzo mnie objęliście. Gra przed tobą była niezwykle, niezwykle wyjątkowa.”
Zwycięzca Finałów ATP 2017 również podziękował swojemu zespołowi trenerskiemu za wsparcie i wyraził chęć dotarcia do mety w przyszłości.
„Minęło kilka długich tygodni od tych wszystkich nocnych meczów, ale jestem po prostu bardzo wdzięczny, bardzo wdzięczny. I oczywiście, kiedy patrzę na moje pudełko, jak już powiedziałem, czuję się jak zwycięzca. Dziękuję wszystkim, bardzo was kocham. Dziękuję za wsparcie i mam nadzieję, że mogę pójść o krok dalej” – powiedział.
Grigor Dimitrow zastanawia się nad spotkaniem z Jannikiem Sinnerem w finale Miami Open 2024
Po finale Miami Open Grigor Dimitrow również pochwalił imponujący występ Jannika Sinnera i złożył gratulacje drużynie Włocha.
„Zacznę od pogratulowania Jannikowi i jego drużynie. Jak dotąd przez cały rok był wyjątkowy. Taki niesamowity tenis, gra i w ogóle, więc gratulacje dla ciebie; gratulacje dla waszej drużyny” – powiedział Grigor Dimitrow podczas ceremonii wręczenia trofeum.
„Do tej pory Dimitrov i Sinner mierzyli się ze sobą cztery razy w profesjonalnych turniejach. Podczas gdy Dimitrow wyszedł zwycięsko z pierwszego spotkania na Italian Open 2020, Sinner zdominował ich trzy kolejne mecze, w tym Miami Open i Beijing Open w 2023 r., a także ich ostatni finał”.
Bułgar żartował, że choć przyjemnie jest obserwować 22-latka, to już nieprzyjemnie jest z nim rywalizować.
„Przyjemnie się to ogląda, na pewno nie gra” – powiedział Dimitrow w swoim przemówieniu.
Obecnie Jannik Sinner zajmuje pierwsze miejsce pod względem największej liczby zwycięstw meczowych w turnieju z rekordem 22 zwycięstw z 23 meczów w bieżącym sezonie. Dzięki niedawnemu zwycięstwu w Miami Open dodał do swojego nazwiska trzeci tytuł w 2024 r., po triumfach w Australian Open i ATP Rotterdam. Oczekuje się, że jego imponujące wyniki w najbliższy poniedziałek podniosą jego światowy ranking na nowe, najlepsze w karierze, drugie miejsce na świecie.
Dodaj komentarz