„Nawet Jannik Sinner przez połowę czasu wygląda na zawstydzonego”; „Nadal coś o nich słychać?” – kibicująca mu włoska grupa fanów Carota Boys w Rotterdamie irytuje fanów
Grupa fanów Jannika Sinnera, Carota Boys, kibicująca mu podczas ABN AMRO Open 2024 w Rotterdamie, zirytowała internetowych fanów tenisa.
Po swoim pierwszym zwycięstwie w Wielkim Szlemie podczas Australian Open 2024, gdzie pokonał Daniila Miedwiediewa 3:6, 3:6, 6:4, 6:4, 6:3, Sinner kontynuował swoją zwycięską passę w ABN AMRO Open. Włoch pokonał takich zawodników jak Botic van de Zandschulp i dwukrotny mistrz Gael Monfils i zapewnił sobie awans do ćwierćfinału w Rotterdamie.
Prowadząc 7-6(4), 1-1, Sinner awansował do półfinału, a Milos Raonic był zmuszony wycofać się z meczu z powodu kontuzji prawego biodra. W półfinale zawodnik numer 4 na świecie pokonał Tallona Griekspoora 6:2, 6:4, zapewniając sobie miejsce w finale turnieju ATP 500, który będzie jednocześnie jego 16. finałem na poziomie tournee. W meczu o mistrzostwo Sinner zmierzy się z Alexem de Minaurem.
Podczas półfinałowego meczu Jannika Sinnera na oficjalnych stronach ATP Tour w mediach społecznościowych udostępniono wideo przedstawiające jego grupę fanów – Carota Boys. Ta grupa, znana ze swoich wymyślnych kostiumów z marchewki, wspiera Włocha, gdziekolwiek bierze udział.
Jednak niektórzy fani tenisa mają dość pojawiania się Carota Boys na każdym turnieju, w którym gra Sinner. W mediach społecznościowych wyrazili swoją frustrację związaną z grupą.
Jeden z fanów wspomniał, że czuje się „znudzony” ciągłą obecnością Carota Boys, a nawet zasugerował, że sam Sinner „wygląda na zawstydzonego” ich obecnością.
„Wszyscy jesteśmy znudzeni widokiem dorosłych mężczyzn przebranych za marchewki. nawet grzesznik przez połowę czasu wygląda na zawstydzonego” – napisał fan na X (dawniej Twitterze).
Inny fan wyraził swoje niezadowolenie z ciągłego nacisku na Carota Boys.
„Boże, oni nadal są modni?” – napisała fanka.
Oto kilka innych reakcji fanów tenisa:
Jannik Sinner o grze na ABN AMRO Open: „To wyjątkowe miejsce”
Po zwycięstwie nad ulubieńcem gospodarzy Tallonem Griekspoorem podczas ABN AMRO Open 2024 Jannik Sinner opowiadał o grze w Rotterdamie, a także o nadchodzącym meczu finałowym z Alexem de Minaurem.
Sinner mówił o znaczeniu zdobycia tytułu w Rotterdamie, mówiąc, że jest to dla niego „specjalne” miejsce i przypomniał, jak wydarzenie pokazało, że w niego uwierzył, przyznając mu dziką kartę w 2020 roku.
Zawodnik nr 4 na świecie podkreślił swoją chęć wygrania finału, ponieważ byłby to jego drugi występ w meczu o mistrzostwo turnieju ATP 500, jednocześnie zastanawiając się nad swoją poprzednią porażką w finale z Daniiłem Miedwiediewem , w którym nie udało mu się przegrać 7:5. 2-6, 2-6.
„Zdobycie tytułu wiele by dla mnie znaczyło” – Jannik Sinner siad. „To szczególne miejsce, jak już wielokrotnie mówiłem. Turniej uwierzył we mnie wiele lat temu, a to mój drugi finał. W zeszłym roku przegrałem w trzech setach, więc każdy finał jest inny.
Jannik Sinner opowiedział także o swoim zbliżającym się finałowym meczu z Alexem de Minaurem , zawodnikiem, którego pokonał sześciokrotnie w turnieju ATP Tour.
„Zobaczmy, co nadchodzi. Znam [De Minaura] całkiem dobrze, on zna mnie dobrze i myślę, że zmieni kilka rzeczy. Muszę być naprawdę przygotowany i gotowy, a zobaczymy, do czego jestem zdolny” – dodał.
Dodaj komentarz