„Enzo Ferrari nigdy by tego nie zaakceptował”: były prezes zespołu Maranello krytykuje 13x F1 WCC za świętowanie trzeciego miejsca

„Enzo Ferrari nigdy by tego nie zaakceptował”: były prezes zespołu Maranello krytykuje 13x F1 WCC za świętowanie trzeciego miejsca

Były prezes Ferrari, Luca Di Montezemolo, powiedział, że założyciel Enzo Ferrari nigdy nie zaakceptowałby obecnej sytuacji zespołu.

Włoska drużyna nie była w stanie regularnie rywalizować z Red Bullem o zwycięstwa i miejsca na podium w tym sezonie. W 12 wyścigach tylko trzykrotnie stawali na podium, dzięki uprzejmości Charlesa Leclerca . Ferrari nie wyglądało na blisko do walki o zwycięstwa w wyścigach przez cały sezon, ponieważ Red Bull stworzył bardzo konkurencyjny pakiet i ucieka z mistrzostwami.

W rozmowie z Quotidiano Nazionale De Montezemolo powiedział, że Enzo Ferrari nigdy nie zaakceptowałby zespołu świętującego trzecie miejsce, tak jak zrobił to zespół w Spa:

„Wiesz, czego żałuję? Że świętujesz za trzecie miejsce, jak w Spa. To nic dla Ferrari, a stary człowiek (Enzo Ferrari, red.) nie zaakceptowałby tego. Nigdy. Można przegrać, ale jako bohaterowie, a nie statystowie.

Dodał też, że Ferrari powinno zatrzymać Charlesa Leclerca w zespole, bo to nie on jest problemem:

„Zdecydowanie bym go zatrzymał. Jest dobry i nie wydaje mi się, żeby był silniejszy od niego kierowca. Ale w tej chwili to, kto jedzie na czerwonym, to najmniejszy problem”

Kierowca Ferrari, Charles Leclerc, kiedy dowiedział się, że zespół będzie miał problemy w 2023 roku

Charles Leclerc powiedział, że dowiedział się, że będą mieli problemy w tym sezonie na początku sezonu podczas testów.

Monagesque powiedział Corriere Dello Sport:

„Na pierwszych okrążeniach testów było dziwne uczucie, coś nie zgadzało się z balansem. Ale dopiero później odkryłem, że brakowało również wydajności.

„Na początku tego sezonu musieliśmy prawie zresetować nasze oczekiwania, ponieważ samochód nie był na oczekiwanym poziomie. Ale bardzo wyraźnie wiemy, jak musimy się poprawić.

Leclerc mówił również o swoich relacjach z szefem zespołu Fredericem Vasseurem:

„Jeśli coś jest nie tak, rozmawiamy o tym bezpośrednio. Często to, co mnie wkurza, wkurza też jego. W niektórych przypadkach wziąłem to bardziej, niż uważał za sprawiedliwe.

„Mówię mu wszystko bez filtrów, a on robi to samo ze mną. Ważne jest, aby ta mentalność rozpowszechniła się w całym zespole, będąc szczerym wobec siebie. Uznaj błędy.

Ciekawe, czy Leclerc zdobędzie tytuł pod wodzą Vasseura.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *