Elina Switolina: „Iga Świątek jako jedna z pierwszych pomogła Ukraińcom, nie jest łatwo grać przeciwko komuś, z kim dzieli się wiele dobrych chwil”

Elina Switolina: „Iga Świątek jako jedna z pierwszych pomogła Ukraińcom, nie jest łatwo grać przeciwko komuś, z kim dzieli się wiele dobrych chwil”

Elina Switolina wywołała we wtorek największe zamieszanie podczas mistrzostw Wimbledonu 2023, pokonując w ćwierćfinale Igę Świątek, nr 1 na świecie.

Duet walczył przez trzy sety na korcie centralnym, wymieniając zwycięzców najwyższej jakości przez prawie dwie godziny i 40 minut, zanim zwyciężył Ukrainiec. Mimo powrotu Świątka w drugim secie Switolina pokonała 7:5, 6:7(5), 6:2 i awansowała do półfinału SW19.

Przemawiając na korcie, były numer 3 na świecie był pełen pochwał dla swojej przeciwniczki, zwłaszcza za sposób, w jaki nieustannie wspiera swoją ojczyznę, Ukrainę, od początku rosyjskiej inwazji w zeszłym roku.

Przede wszystkim Iga Świątek zorganizowała akcję charytatywną w celu zebrania funduszy na pomoc humanitarną na Ukrainie, w której uczestniczyła również Switolina, pełniąc funkcję sędziego głównego.

„Iga jest nie tylko wspaniałą mistrzynią, ale także niewiarygodną osobą. Była jedną z pierwszych osób, które pomogły Ukraińcom i była ogromną pomocą dla Ukrainy, więc na pewno nie jest łatwo grać przeciwko komuś, z kim dzieli się wiele dobrych chwil” – powiedziała Elina Switolina.

Jeśli chodzi o jej niewiarygodną formę na Wimbledonie w tym tygodniu, sama Elina Switolina była zaskoczona, dodając, że była po prostu szczęśliwa, że ​​miała okazję ponownie zagrać przed fanami SW19.

„Nie wiem, co się teraz dzieje. To naprawdę niewiarygodne. Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy, że mam szansę ponownie tu zagrać. Rozegranie tego wspaniałego meczu w świetnej atmosferze było dla mnie niewiarygodnym uczuciem.

„Przede wszystkim idę na piwo” – Elina Switolina

Dzień dziewiąty: Mistrzostwa – Wimbledon 2023
Dzień dziewiąty: Mistrzostwa – Wimbledon 2023

Elina Switolina żartowała wtedy, jak zamierza przygotować się do swojego półfinałowego spotkania, zauważając, że pierwszym punktem jej programu było wypicie piwa. Mówiąc bardziej poważnie, przyznała, że ​​planuje spędzić dziś trochę wolnego czasu, zanim jutro spotka się na intensywną sesję treningową w oczekiwaniu na nadchodzącą wielką bitwę.

„Przede wszystkim prawdopodobnie napiję się piwa. Będę się dobrze bawić tej nocy, poddam się leczeniu, przegrupuję i przygotuję na kolejną wielką bitwę” – powiedziała Elina Switolina.

Następnie Switolina, która weszła do Wimbledonu z dziką kartą, zmierzy się z nierozstawioną Marketą Vondrousovą, kolejną nieoczekiwaną półfinalistką. Czeszka pokonała Jessicę Pegulę w ćwierćfinale, przegrywając 1:4 w ostatnim secie i awansując do swojego pierwszego w historii półfinału na SW19.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *