Elena Rybakina mówi, że pozytywne nastawienie i energia jej siostry pomagają jej w złe dni
Według Eleny Rybakina, pozytywna energia i wsparcie jej siostry Anny są niezbędne, aby przejść przez trudne chwile iw całej jej tenisowej podróży.
Mistrzyni Wimbledonu z 2022 r. celuje w swój pierwszy tytuł French Open i drugi tytuł Wielkiego Szlema w klasyfikacji generalnej w edycji 2023 Claycourt Major. Kazachka jest gotowa do rozpoczęcia występu w Roland Garros, ponieważ została wylosowana w tej samej połowie co Iga Świątek, która może zmierzyć się z nią w półfinale.
Na konferencji prasowej przed startem Majora Elena Rybakina przyznała, że jej siostra Anna Rybakina wnosi znaczący wkład w jej karierę. Podczas gdy tenis może stać się monotonny ze względu na codzienną rutynę i ciągłą praktykę, Rybakina docenia możliwość prowadzenia z Anną rozmów na tematy inne niż tenis.
„Tak, myślę, że naprawdę bardzo pomaga, ponieważ to wciąż praca. Ćwiczysz całe dnie, w pewnym sensie ten sam schemat. Z nią, jeśli wrócę do pokoju lub pójdziemy na obiad, możemy porozmawiać o czymś innym, nie tylko o tenisie” – powiedziała Rybakina.
Pozytywne nastawienie i energiczny charakter siostry mają zbawienny wpływ na Rybakinę, zwłaszcza w trudnych chwilach. Ogólnie Kazachka ceni sobie czas spędzony z siostrą i wierzy, że jej obecność jest cennym źródłem wsparcia i pozytywności w jej życiu.
„Jest bardzo pozytywna. Poza tym dużo energii od niej. Więc to po prostu miłe, że możemy spędzać razem czas. I tak, myślę, że ona też pomaga, zwłaszcza jeśli masz zły dzień czy coś, ona jest zawsze pozytywna. Więc jest dobrze” – powiedziała Elena Rybakina.
Elena Rybakina wspomina swoje zwycięstwo nad Sereną Williams w French Open, mówi, że dodało jej to pewności siebie
Elena Rybakina pokonała Serenę Williams w czwartej rundzie French Open 2021 . Kazachanka, która jeszcze się nie urodziła, gdy Amerykanka debiutowała w turnieju w 1998 roku, z łatwością pokonała rywalkę w dwóch setach 6:3, 7:5.
Rybakina z czułością wspominała swój mecz z Williamsem , uważając to za niezapomniane przeżycie. To był jej najlepszy wynik w Wielkim Szlemie, sięgający drugiego tygodnia, co dodało jej pewności siebie na mączce. Teraz cieszy się z powrotu do stolicy Francji i ma nadzieję na większy sukces w turnieju.
„Cóż, po prostu pamiętam, to naprawdę miłe wspomnienia, kiedy grałem przeciwko Serenie. I jak powiedziałam, wtedy był to również mój najlepszy wynik w Wielkim Szlemie” – powiedziała Elena Rybakina.
„Dotrwałem do drugiego tygodnia. Daje mi też pewność, że mogę dobrze grać na glinie. Tak, po prostu cieszę się, że wróciłam i mam nadzieję, że tutaj też zajdę daleko” – dodała.
Dodaj komentarz