Joker Barry’ego Keoghana pojawia się w usuniętej scenie z Batmana. Aktor zamienia słynną postać w niezwykle przerażającego potwora.
Ta krótka scena wystarczyła, aby jeszcze bardziej podekscytować nową wersją słynnego złoczyńcy. Jeśli, oczywiście, kiedykolwiek go zobaczymy.
Joker w Batmanie
Wielu fanów Mrocznego Rycerza mogło zareagować chłodno na wiadomość, że głównym przeciwnikiem Roberta Pattinsona będzie Człowiek-zagadka. Z drugiej strony Joker ostatnio dość regularnie kpi z różnych filmów, więc może mała przerwa była dla nas dobra.
Jednak reżyser dołożył wszelkich starań, aby ukryć obecność Barry’ego Keoghana w filmie. Znany aktor, m.in. z The Killing of a Holy Hart i Dunkierka, miał nam przedstawić kolejną wersję Jokera. W filmie jednak nie mamy zbyt wielu okazji, żeby się temu przyjrzeć. Teraz wiemy, że powinno być więcej scen ze złoczyńcą klaunem. Pięciominutowa scena, w której Batman przybywa do Arkham, by poprosić o pomoc swojego najgorszego wroga, właśnie trafiła do Internetu.
To pozwala nam lepiej przyjrzeć się nowej prezentacji Jokera. Postać tym razem znacząco różni się od tego, co znamy z kreacji Joaquina Phoenixa, Jareda Leto czy Heatha Ledgera, a nieco bliżej do mocno komiksowego Jacka Nicholsona. W przeciwieństwie do nich wszystkich wydaje się znacznie mniej ludzki i znacznie bardziej psychopatyczny. W każdym razie przekonaj się sam.
Nie będę ukrywał, że twórcy postanowili zachować klimat ponurego filmu w tworzeniu tego „zła”. Wyraźnie nawiązują do pochodzenia tej postaci, kiedy jako człowiek wpadł do kadzi z kwasem i tym samym zamienił się w Jokera. Jest przerażający, mroczny i przede wszystkim zniewalający.
Powyższa scena przerywnikowa została pierwotnie znaleziona na specjalnej stronie z łamigłówkami . Musieliśmy rozwiązać trzy zagadki, a w nagrodę możemy po prostu przyjrzeć się nowej kreacji złoczyńcy.
Przyznam, że Joker też trochę się przejada, ale chciałbym to zobaczyć w ewentualnej drugiej części. Wiele wskazuje na to, że twórcy tym razem powołali do życia najbardziej nieprzewidywalne wcielenie Jokera, które nie robi przesadnie „ludzkiego” wrażenia. W międzyczasie cieszmy się pierwszą częścią, która wkrótce pojawi się w HBO Max.
Dodaj komentarz