Myślę, że Wiedźmin 4 poczeka, a CD Projekt RED ujawni swój flagowy gatunek gier

Myślę, że Wiedźmin 4 poczeka, a CD Projekt RED ujawni swój flagowy gatunek gier

Stał się. CD Projekt ogłosił, że trwają prace nad nową grą w uniwersum Wiedźmina – załóżmy tymczasowo, że nazywa się Wiedźmin 4. Spodziewam się jednak, że nie jest to kolejna nowa gra CD Projekt.

Nie – nie mam na myśli nadchodzącego Projektu Golden Nekker, czyli tzw. kolejne wcielenie Gwitna, czyli pomniejszona produkcja The Molasses Flood, kupiona przez CD Projekt. Potwierdzono, że zespół czerwony przechodzi z redEngine na Unreal Engine 5, najnowszą wersję silnika Epic Games. Chociaż jest to ekscytująca wiadomość ze względu na możliwości nowej technologii, jest to również znak dla mnie, że CD Projekt RED może mieć w zanadrzu projekt, o którym nam nie mówiono. Samo studio potwierdziło w zeszłym roku, że przygotowuje się do wydania więcej niż jednej gry AAA na raz.

Powinieneś zapoznać się z nowym silnikiem. Wierzę, że CD Projekt RED pójdzie w ślady The Coalition i posłuży nam jako coś mniejszego przed wydaniem kolejnej „dużej” wersji swojej flagowej marki.

Podkręć mojego wiedźmina

Pierwsze, co przyszło mi do głowy (zakładając, że Wiedźmin 4 wprowadza nowego bohatera) to pożegnanie z Geraltem. Nie mówię o zabiciu naszego ukochanego wiedźmina, ale o ponownym wskoczeniu w jego buty i wyruszeniu na wyprawę. Nie musi to być nowa historia, bo pewnie nie starczyłoby na to czasu, ale co z remake’iem pierwszego Wiedźmina w Unreal Engine 5?

Oczywiście przebudowanie całej gry od podstaw na nowym silniku byłoby zbyt trudne – w końcu jest to gra przeznaczona na 50 godzin rozgrywki. Co by było, gdybyśmy odtworzyli pierwszego Wiedźmina bez dużych lokacji i porzucili niektóre mniej udane zadania poboczne i niepotrzebne elementy? Wiesz, taka skompresowana przygoda skupia się na głównej fabule.

Pierwszy remake Wiedźmina byłby świetną opcją, ale to wciąż trochę mojego pobożnego życzenia. Chociaż wielu graczy byłoby zachwyconych, myślę, że jest to zbyt duży projekt, aby odejść od zwykłego przyzwyczajania się do Unreal Engine 5. Istnieje jednak kilka innych możliwych opcji.

Wiedźmin 4 to RPG, ale co z innymi gatunkami?

Przyzwyczailiśmy się do tego, że CD Projekt to gra RPG. Co by było, gdyby studio zrobiło mały krok na bok i zdradziło swój ukochany gatunek kolejnym projektem? Możliwości są nieograniczone, ale skupmy się na tych, które są najlepsze dla Cyberpunka i Wiedźmina.

Jeśli chodzi o mroczne przygody, postawiłbym na krótkie, ale pełne akcji doświadczenie VR. Może jakaś gra przygodowa? A może zwykła strzelanka? Lub nawet symulator chodzenia po mieście Night City (serio, chciałbym zagrać!). Unreal Engine jest bardzo przyjazny w tworzeniu gier VR, VR staje się coraz bardziej popularne, a niedługo pojawi się kolejny gogle, który może być hitem – PS VR2. Choć tworzenie gier VR różni się nieco od produkcji gier na konsole i PeCety, taki projekt pozwoliłby zespołowi na poznanie nowej UE.

Ale co z Wiedźminem? Cóż, jest mniej opcji. Przeciętnie nie widzę Visika w VR, a kolejne pochodne Gwinta mają tendencję do porzucania. Może jakaś bardziej linearna przygodówka akcji, jak slasher, który pokazuje przygody Ciri w innych wymiarach? Wiesz, coś takiego jak Bayonetta. Zagrałbym.

Ostatecznie może się okazać, że CD Projekt nie szykuje niczego ekstra i na kolejną dużą grę ze studia będziemy musieli po prostu długo czekać. Następnie Redzi samodzielnie skonfigurował nowy silnik, a do zespołu dołączyli specjaliści z Unreal Engine.

Oczywiście jest też możliwe, że zamiast nowej gry dostaniemy coś w rodzaju rozczarowującego Wiedźmina 3 Rozszerzone i rozszerzone lub Wiedźmin Trylogia The Definitive Edition. Nie wygląda to jednak na CD Projekt.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *