Drake aprobuje, jak LeBron James pluje rymem do utworu „Like That” Kendricka Lamara podczas meczu Lakers vs Nets

Drake aprobuje, jak LeBron James pluje rymem do utworu „Like That” Kendricka Lamara podczas meczu Lakers vs Nets

Znany koszykarz LeBron James znany jest ze swojej miłości do muzyki rap i często wyraża swoją pasję do niej. Regularnie udostępnia na swoim Instagramie filmy, na których rapuje do wersetów, a czasami zostaje przyłapana na tym przez kamerę.

Podczas rozgrzewki przed meczem Brooklyn Nets vs. LA Lakers scenariusz był taki sam, jak zauważono go rapującego do wersetu Kendricka Lamara. Głośniki na arenie grzmiały „Like That” Future, Metro Boomin i Kendrick Lamar, a LeBron mówił bezgłośnie słowa.

Fragment wydarzenia udostępniono w mediach społecznościowych, a Drake, kanadyjski artysta hiphopowy i entuzjasta NBA, wyraził swoją aprobatę, polubiwszy post.

Pasja LeBrona Jamesa do muzyki rapowej jest widoczna w jego decyzji o samodzielnym nagraniu piosenki. Połączył siły z 14-krotnym uczestnikiem All-Star Kevinem Durantem, aby stworzyć wspólny projekt zatytułowany „It Ain’t Easy”.

Para współpracowała przy nagraniu odpowiednio w Miami Heat i OKC Thunder. Konkretnie nagranie miało miejsce w 2011 r., w okresie lokautu, ale zostało upublicznione dopiero w 2018 r.

LeBron James dominuje, zdobywając 40 punktów w meczu przeciwko Brooklyn Nets

Udział w rozgrzewce przed meczem poprzez słuchanie i rapowanie wersetów Kendricka Lamara mógł przynieść ogromne korzyści LeBronowi Jamesowi i drużynie LA Lakers.

Lakers, którzy w piątek ponieśli porażkę z Indiana Pacers, bardzo potrzebowali zwycięstwa. Mimo że czterokrotny mistrz zdobył 16 punktów, 10 zbiórek i osiem asyst, nie wystarczyło to, ponieważ Pacers wyszli zwycięsko z wynikiem 109-90.

Grając przeciwko Nets, LeBron James przekroczył swój poprzedni wynik. Zdobył 40 punktów, trafiając 13 z 17 strzałów i imponujące 9 z 10 trójek. Miał także skuteczność 5 z 6 rzutów wolnych.

Mimo że miał 39 lat, wniósł znaczący wkład w zwycięstwo swojej drużyny 116:104, nie tylko zdobywając punkty przeciwko obronie Nets, ale także zanotowując siedem zbiórek i pięć asyst.

Ostatnie zwycięstwo Lakersów zwiększyło ich bilans do 42-33, co pozwoliło im utrzymać dziewiąte miejsce na Zachodzie. Do ósmego w tabeli Phoenix Suns tracą już tylko półtora meczu.

Ponieważ w harmonogramie pozostało tylko siedem meczów, Lakers będą musieli poprawić swoją grę, aby utrzymać się w walce o miejsce w turnieju wstępnym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *