„Nie myśl, że nie mam siły wybierać” – Sean O’Malley ostrzega Marlona Verę, aby się uspokoił, grozi, że jako pierwszą obronę wybierze byłego mistrza
Sean O’Malley jest obecnie na swoim zwycięskim okrążeniu po pokonaniu Aljamaina Sterlinga w walce o tytuł UFC w wadze koguciej. W ubiegłą sobotę na gali UFC 292 doszło tylko cztery razy, ale jedno z nich było jednym z najbardziej efektownych nokautów w historii dywizji koguciej organizacji.
Praca nóg O’Malleya okazała się zbyt wielką przeszkodą dla Sterlinga, który przesadził z uderzeniem, tylko że „Sugar” ześlizgnął mu się z drogi i uderzył go prawym prostym w jego otwartą stronę. Po zwycięstwie Sean O’Malley wyraził zainteresowanie walką z Marlonem „Chito” Verą w jego pierwszej obronie tytułu.
Pomimo odmowy przyznania się do straty, jaką poniósł w walce z „Chito”, O’Malley wyraźnie pragnie zemścić się za tę stratę. Jednak w niedawnym filmie opublikowanym na jego oficjalnym kanale YouTube „Sugar” mówił (w minucie 20:36) o naleganiach Very, aby podpisał kontrakt na walkę o tytuł. Doradził jednak Verze, aby się ustatkowała:
„A potem sprawa z Chito dobrze się ułożyła. Chito pokonał Pedro, ale Chito musi się, kurwa, trochę uspokoić. On na to: „Jestem gotowy do podpisania kontraktu, jestem, kurwa, następny w kolejce”. Jestem jak chill bud, wykończyłem Pedro w dwóch rundach. Podjąłeś decyzję w nudnej walce. Gdyby nie ja, nie dostałbyś w tej walce walki o tytuł. Więc musisz się, kurwa, uspokoić, bo inaczej wybiorę Henry’ego Cejudo i nie myśl, że nie mam mocy, żeby, kurwa, wybrać, z kim chcę teraz walczyć. ”
Było to wyraźne ostrzeżenie, ale przerywane także ciągłym naleganiem Seana O’Malleya, aby wykończył Pedro Munhoza . Stało się tak pomimo tego, że ich walka zakończyła się no-contest z powodu przypadkowego spojrzenia.
Z kim Sean O’Malley powiedział, że chce boksować?
Wygląda na to, że wszyscy chcą podążać za planem Conora McGregora polegającym na zdobyciu złota UFC, a następnie próbie wykorzystania swoich wpływów jako mistrza w potężną wypłatę w boksie. Sean O’Malley nie jest inny.
Skupił się na supergwieździe boksu Gervoncie Davis, która ostatnio pokonała przez nokaut Ryana Garcię . Jest jednak mało prawdopodobne, aby „Sugar” tak szybko zmierzył się z „Tankem”, ponieważ właśnie zdobył on tytuł wagi koguciej i nie ma na swoim koncie żadnej obrony tytułu.
Dodaj komentarz