Czy księżyc Saturna, „Gwiazda Śmierci”, ma pod powierzchnią ocean? Zbadano nowe odkrycie dotyczące możliwych warunków mieszkalnych

Czy księżyc Saturna, „Gwiazda Śmierci”, ma pod powierzchnią ocean? Zbadano nowe odkrycie dotyczące możliwych warunków mieszkalnych

Spektakularny księżyc Saturna Mimas, słynący z wyglądu Gwiazdy Śmierci z filmów Gwiezdne Wojny, znów jest w wiadomościach. Tym razem astronomowie podobno odkryli coś, co wygląda na ukryty ciekły ocean pod grubą lodową skorupą naturalnego satelity. Pełne wyniki opublikowano w Nature.com w środę, 7 lutego.

Odkrycie, ogłoszone przez Observatoire de Paris i astrologa Valéry’ego Laineya, może potencjalnie zmienić definicje zarówno warunków nadających się do zamieszkania, jak i księżyców oceanicznych. Mimas jest trzecim księżycem Saturna, który ma podziemne oceany, po tym jak odkryto, że Tytan i Enceladus je zawierały.

Odkrycie wody w Mimasie Saturna zostało uznane przez francuskiego astronoma Valéry’ego Laineya za „zdumiewające”.

Odkrycia naukowe , opublikowane w środę na Nature.com, były ogromnym momentem dla astronomii. Odkryto, że szeroki na 350 km księżyc Saturna, Mimas, jest ciałem niebieskim mieszczącym podziemny ocean. Księżyc jest już dość znany z tego, że bardzo przypomina Gwiazdę Śmierci Imperium z filmów Gwiezdne Wojny.

Odkrycie wprawiło wszystkich w osłupienie, ponieważ nigdy nie sądzono, że Mimas ze swoją grubą lodową warstwą zewnętrzną ma podziemny ocean. Na przykład zaobserwowano nawet Enceladusa, inny księżyc Saturna z podziemnymi oceanami, wyrzucający gejzery próbek oceanów w przestrzeń kosmiczną, skąd można je później pobrać.

Astronomowie, którzy zauważyli nieregularności na orbicie Mimass, doszli do wniosku, że księżyc albo posiada pokryte lodem wydłużone jądro, albo podziemne oceany. Korzystając z obszernych zdjęć i danych zarejestrowanych przez misję NASA Cassini do Saturna, astronomowie odtworzyli ruch orbitalny i wirowanie ciała niebieskiego.

Po szeroko zakrojonych badaniach francuski astronom Valéry Lainey i jego zespół z Observatoire de Paris doszli do wniosku, że na Księżycu znajduje się podziemny ocean. The Guardian zacytował Lauineya, który powiedział, że było to „niezłe zaskoczenie”, ponieważ na powierzchni Mimasa nie było żadnych dowodów . W istocie był to „najbardziej nieprawdopodobny” kandydat. Powiedział,

„Nie ma sposobu, aby wyjaśnić zarówno obrót Mimasa, jak i orbitę sztywnym wnętrzem”.

On dodał,

„Zdecydowanie potrzebny jest globalny ocean, po którym może się przesuwać lodowy szelf”.

Badania wykazały, że ocean nie wykazywał żadnych śladów istnienia, ponieważ znajdował się od 12 do 38 mil pod grubą lodową powierzchnią naturalnego satelity Saturna. Mówi się, że stanowi ponad połowę objętości Mimasa i jest stosunkowo młodym zjawiskiem , trwającym od około 2 do 25 milionów lat. Valéry Lainey powiedział Space.com:

„To naprawdę zaskakujące, że nic nie widzieliśmy, ale grubość lodowej skorupy Mimasa wystarcza, aby utrzymać ten ocean bez jakiejkolwiek znaczącej aktywności, która zdradzałaby go przez miliony lat”.

On dodał,

„Dlatego Cassini nie znalazła niczego na powierzchni Mimasa”.

Ponieważ interakcja wody ze skałą odegrała kluczową rolę w powstaniu i konsystencji życia na Ziemi, kiedy wydawało się, że woda ociera się o jądro Mimasa, które jest również skałą, i podgrzewa je, Lainy nazwał to „interesującą chemią”. Powiedział Space.com, że takie odkrycie było „zadziwiające”, ponieważ:

„Mimas to mały obiekt, który wygląda na wyjątkowo zimny i pozbawiony aktywności geologicznej, i nigdy nie można spodziewać się wewnątrz niego żadnej aktywności geofizycznej, takiej jak ogrzewanie lub kontakt wody z krzemianami w jego skalistym jądrze”.

Na zakończenie Lainy zapytał, ile innych planet może nadawać się do zamieszkania, jeśli jest to coś tak nieprawdopodobnego jak Mimas Saturna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *