„Czy lubię Israela Adesanyę? Nie” – Dricus du Plessis rzuca światło na wołowinę w „The Last Stylebender” wśród plotek o ich walce

„Czy lubię Israela Adesanyę? Nie” – Dricus du Plessis rzuca światło na wołowinę w „The Last Stylebender” wśród plotek o ich walce

Dricus du Plessis został pierwszym mistrzem Republiki Południowej Afryki w historii UFC po pokonaniu Seana Stricklanda na UFC 297 na początku tego miesiąca.

„Stillknocks” osiągnął cel, który sobie wyznaczył przystępując do promocji, czyli został pierwszym afrykańskim zawodnikiem UFC mieszkającym na tym kontynencie, który zdobył tytuł mistrza.

Jego komentarze na temat chęci zostania „pierwszym afrykańskim mistrzem UFC” rozgniewały ówczesnego króla wagi średniej Israela Adesanyę. „The Last Stylebender” dał znać o jego frustracji, a napięcie między parą zaczęło rosnąć.

Po tym, jak „Stillknocks” pokonał Roberta Whittakera na UFC 290, on i Adesanya stoczyli zaciekłą potyczkę w oktagonie , która, jak się wydawało, doprowadziła do bójki między nimi.

Po pokonaniu Stricklanda i zdobyciu tytułu, Południowoafrykanin udzielił wywiadu SuperSport po powrocie do domu. Poproszono go o rzucenie światła na spór między nim a Adesanyą i powiedział tak:

„Dla mnie nigdy nie było złej krwi. Próbował tak to ułożyć, bo powiedziałam coś, co było prawdą i nie podobało mu się to. Bo to zajęło jego niszę. Powiedziałem to i oto jesteśmy. Gdzie się podział mój pasek? Gdzie teraz jesteśmy? Jesteśmy w Republice Południowej Afryki. Jestem w domu, a pas przywiozłem do Afryki, gdzie mieszkam. To wszystko zostało powiedziane i zrobione. Najważniejsze jest to, że uczynił to osobistym dla siebie. Czy lubię Israela Adesanyę? Nie. Napijemy się piwa? NIE.”

Posłuchaj komentarzy Dricusa du Plessisa poniżej (29:10):

Menedżer Dricus du Plessis omawia prawdopodobieństwo pojawienia się „Stillknocks” na UFC 300

UFC 300 będzie jednym z największych wydarzeń w historii organizacji. Gala odbędzie się w kwietniu i chociaż dyrektor generalny firmy Dana White zapowiedział już dziesięć walk, pozostaje powściągliwy w sprawie głównego wydarzenia.

Po zwycięstwie Dricusa du Plessisa nad Seanem Stricklandem na UFC 297 pojawiły się spekulacje, że Południowoafrykanin może zmierzyć się z Israelem Adesanyą w głównej walce gali UFC 300.

Menedżer nowo koronowanego mistrza, Danny Rubenstein, pojawił się niedawno w programie The Anik & Florian Show, gdzie opowiedział o potencjalnym występie swojego klienta na kwietniowej karcie pay-per-view. Powiedział to:

„[Dricus du Plessis] otrzymuje teraz punkty pay-per-view. I sama liczba 300 spowoduje dodanie 250 lub 300 000 zakupów, sama liczba. Nie ma znaczenia, kto jest na karcie. Zatem istnieje dla niego ogromna zachęta, aby zachować zdrowie i zagrać, aby spróbować stanąć na czele UFC 300. Chce to zrobić… Chodzi tylko o to, aby upewnić się, że jest zdrowy.”

Poniżej fragment menadżera Dricusa du Plessisa (46:35):

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *